Po jakim czasie nauki w E-Tutor zaczęliście zauważać postępy w ang. ?
15 lat temuostatnia aktywność: 2 lata temu
Witam wszystkich :)
Ja akurat jestem początkującą w tym serwisie, ale miałam już jakiś kontakt z angielskim. Nie duży, tyle, że znam kilka podstawowych słów, trochę gramatyki i potrafię czytać po angielsku...
Obecnie siedzę przy angielskim po parę godz dziennie, idzie mi to dość opornie, bo razem ze słówkami dodaję do powtórek też całe zdania - zależy mi na tym, by jak najszybciej zacząć mówić, a nie tylko wychwytywać słowa z kontekstu.
Tak się zastanawiam, kiedy moje wysiłki zostaną wynagrodzone...
Stąd moje pytanie:
Jak było u Was z nauka angielskiego?
Kiedy zaczęliście się uczyć, po ile słówek dodawaliście dziennie, może mieliście jakąś swoją metodę nauki, ile czasu dziennie spędzaliście przy komputerze?
No i wreszcie sedno sprawy:
Kiedy poczuliście, że w końcu coś umiecie, że rozumiecie np teksty piosenek, filmy, ludzi w Anglii...
1000 pytań, na które nie da się konkretnie odpowiedzieć :D ale proszę, spróbujcie chociaż :)
Witam wszystkich :)
Ja akurat jestem początkującą w tym serwisie, ale miałam już jakiś kontakt z angielskim. Nie duży, tyle, że znam kilka podstawowych słów, trochę gramatyki i potrafię czytać po angielsku...
Obecnie siedzę przy angielskim po parę godz dziennie, idzie mi to dość opornie, bo razem ze słówkami dodaję do powtórek też całe zdania - zależy mi na tym, by jak najszybciej zacząć mówić, a nie tylko wychwytywać słowa z kontekstu.
Tak się zastanawiam, kiedy moje wysiłki zostaną wynagrodzone...
Stąd moje pytanie:
Jak było u Was z nauka angielskiego?
Kiedy zaczęliście się uczyć, po ile słówek dodawaliście dziennie, może mieliście jakąś swoją metodę nauki, ile czasu dziennie spędzaliście przy komputerze?
No i wreszcie sedno sprawy:
Kiedy poczuliście, że w końcu coś umiecie, że rozumiecie np teksty piosenek, filmy, ludzi w Anglii...
1000 pytań, na które nie da się konkretnie odpowiedzieć :D ale proszę, spróbujcie chociaż :)
Sam zacząłem nie dawno z e-tutor i uważam to za bardzo dobry sposób powtarzania (niestety nie nauki). Wszystko to co uczę się poza tutorem dodaje tutaj do powtórek.
E-tutor jest bardzo irrytujący gdy dodaje się słówka gdyż czasami gdy zagapię się i nie zapiszę listy słówek, po wciśnięciu w nieodpowiednim miejscu backspace-a strona wcześniejsza ładuje się i słówka są tracone..
Zwracam na ten fakt dużo uwagi, gdyż moja nauka przeważnie opiera się na przepisywaniu do tutora słówek z Companionów i transformacji czy słówek z książek. Przeważnie zabiera mi to sporo czasu gdyż angielskiego uczę się w szkole licealnej i szkole języków co dostarcza mi wiele materiału, który staram się ciągle dodawać do etutora. W okresie wakacyjnym mam zamiar rozłożyć sobie powtórki i utrwalić materiał całoroczny, ponad to "dodać" zbiory słówek prezentowane przez tutora i je również utrwalić.
Jako, że angielskiego uczyłem się praktycznie sam przez 3 lata gimnazjalne, to mam wielkie braki w wymowie słów i fonetyce. Za to cenię sobie BARDZO etutor gdyż odsłuchiwanie i nauka wymowy słówek jeszcze nigdy nie było dla mnie takie proste.
Nigdy wcześniej nie radziłem sobie z "wyłapywaniem" słów w piosenkach a co dopiero i pełnego rozumienia ze słuchu. W Marcu zacząłem ćwiczyć z etutor i od tamtego czasu co najmniej 50% z dodanych słówek bez problemu rozpoznaje w piosenkach. Poza tym utwory proste, popowe twórców takich jak Taylor Swift czy Justin Bieber nie wymagają już dla mnie nawet przeglądania tekstu piosenki żeby je w pełni zrozumieć.
A to gratuluję pierwszych sukcesów :) Osiągniętych w sumie w dość krótkim czasie:)
Ja też nie słyszałam angielskiego (pewnie przez oglądanie zbyt wielu angielskich filmów z lektorem - umysł się nauczył ignorować wszystko co nie polskie...)
Teraz też pomału zaczynam słyszeć poszczególne słowa w piosenkach... żebym tylko wiedziała co one oznaczają ;)
[quote=Ajdija]E-tutor jest bardzo irrytujący gdy dodaje się słówka gdyż czasami gdy zagapię się i nie zapiszę listy słówek, po wciśnięciu w nieodpowiednim miejscu backspace-a strona wcześniejsza ładuje się i słówka są tracone..
Zwracam na ten fakt dużo uwagi, gdyż moja nauka przeważnie opiera się na przepisywaniu do tutora słówek z Companionów i transformacji czy słówek z książek. [/quote]
Bo najpierw się zapisuje słówka u siebie na komputerze w pliku tekstowym, a dopiero potem wszystko kopiujesz naraz do etutora. Tak trudno wpaść na ten pomysł? ;) Nie stracisz wtedy ani jednego słówka...
[quote=anna.zachar]Bo najpierw się zapisuje słówka u siebie na komputerze w pliku tekstowym, a dopiero potem wszystko kopiujesz naraz do etutora. Tak trudno wpaść na ten pomysł? ;) Nie stracisz wtedy ani jednego słówka...[/quote]
Dzięki ;) Wcześniej nie wiedziałem, że e-tutor sam pododaje te klamry itd itp do tego co wkleję w tekście źródłowym listy słów, tak teraz jest to znacznie wygodniejsze i prostsze.
Niestety problem pozostaje nie rozwiązany gdy dodaje słówka z Companiona gdyż wtedy wpisuje jedynie angielskie słowo i wyszukuje go w diki, czy istnieje sposób żeby po znaku równości "nakierować" algorytm na wyszukanie danego słowa w słowniku i dodanie go jako element ze słownika?
[quote=zenstef]Cześć Mateusz
A możesz coś więcej powiedzieć o swojej stronie?
Nie chodzi o nie wiem jaką reklamę, a tak chociaż w skrócie.[/quote]
Jest to strona poświęcona grom przeglądarkowym, typu farmville czy travian, prowadzę ją od września ubiegłego roku w wolnych chwilach. Nie zamieszczę tutaj linku, żeby nie robić reklamy, ale dodam, że nicku Ajdija używam w prawie każdym portalu internetowym więc łatwo mnie odnajdziesz za pomocą google.
Zaczęłam naukę w połowie maja, tak więc uczę się dopiero niecałe 5 miesięcy :cool:
A postępy są, chociaż po ok 3 miesiącach moje tępo nauki znacznie spadło i nie mam już siły siedzieć tyle czasu nad angielskim co na początku.
Obecnie postępy są. Skończyłam przerabiać słówka (i zdania do nich) z poziomu A1, pomalutku zaczynam A2. Dzięki temu, że uczę się całych zdań, listy w nowym poziomie sa dla mnie dość proste, bo dużo z nich słówek już znam :D
Poziom mojego angielskiego jest dość dobry. Bez większego wysiłku oglądam sobie swoje "Desperate Housewives" w orginale (jakby ktoś chciał spróbować, to korzystam z tej stronki: [url]http://tv.blinkx.com/show/desperate-housewives/fX8fM6aMxdsjhcJ4[/url] ), oglądam też filmy bez napisów i dużą część z tego rozumiem. Jeszcze dużo pracy przede mną, ale jestem na dobrej drodze :)
Roczny kurs, dobry pomysł, tylko ciężko mi będzie na niego dojeżdżać z UK :P
Za granicę wyjeżdżam pod koniec roku i do tego czasu zależy mi na tym, by rozumieć co inni będą do mnie mówić, oraz skleceniu jakiegoś zdania - może być i w j. Kali, bylebym tylko dała radę przekazać o co mi chodzi. Tam na miejscu będę szlifować poprawne mówienie no i dopiero tam zobaczę ile jest warta nauka z tutorem. Myślę, że te minimum osiągnę.
I proszę mi tu nie uprawiać czarnowidztwa, bo jeśli chodzi o ten mój wyjazd, to sama siebie wystarczająco potrafię wystraszyć :mad:
Hehe no to ogolnie ciekawie, troche godzin nad tym anbielskim poswiecilas i skoro widzisz postepy to mnie to podbudowywuje.
Ja ogolnie angielskeigo sie sporo uczylem.. moze za duzo powiedziane, mialem ciagle z nim kontakt w LO i troche w podstawowce, ale zawsze moj najwiekszy problem to bylo rozumienie mowy i mowienie. Filmy jak mam z napisami to rozumiem 90% jak nie mam napisow, to rozumiem z 10% hehe.
No zobaczymy ponawalam tak z 300h i zobacze co dalej, chcialbym fakycznei slownictwo wzmocnic w etutorze a pozniej chyba wezme sobie native speakera, zeby nie tracic z nim czasu na farmazony typu slowka/gramatyka, chce sie do etgo przygotowac za pomoca Etutora.
Ogolnie to ten serwis to jest chyba stworzony z mysla o takich ludziach jak ja, czyli: zna sie juz niezle gramatyke ze szkoly, ma sie jakis tam pewne podstawy slownictwa i jak sie jedzie od tego A1 to az milo.
Ogolnie dzieki za odpowiedz Wampira i troche mnie podbudowalas, bo piszesz, ze pomalutku jedziesz A2, ja mysle, ze przejscie do A2 to bedzie u mnie w sumie 25 dni, bo z baza, ktora mam to lekcje dziennie spokojnie da sie robic. A pozniej sie zacznie dla mnie wyzwanie z prawdziwa nauka :]
A z jakimi napisami oglądasz filmy? z Polskimi czy angielskimi? Dla mnie napisy angielskie były świetnym wstępem do oglądania filmów bez nich. Weź jeszcze pod uwagę, że ja zaczynałam oglądać te filmy będąc gdzieś w 2/3 a1 i też miałam poważny problem ze słyszeniem angielskiego. Wogle nie wyłapywałam słówek. Obecnie słyszę prawie wszystko, potrafię powtórzyć zdania, które słyszałam i niezrozumienie danego fragmentu wynika jedynie z nieznajomości danego słówka lub zwrotu, a nie z tego, że nie wyłapałam co oni mówili. Tylko cały czas trzymam się żelaznej zasady: ŻADNYCH FILMÓW Z POLSKIM LEKTOREM !!! Wystarczy, że obejrzę 1 odcinek jakiegoś serialu w TV (czyli z lektorem) i mam wrażenie, że cofnęłam się z nauką, bo znowu przestaję "słyszeć angielski". Umysł niestety bardzo szybko przestawia się na słyszenie lepiej znanego polskiego i całkowite ignorowanie angielskiego. W TV wszystkie filmy puszczają z lektorem i stąd problem niesłyszenia języka obcego jest tak powszechny - od dziecka się uczymy go ignorować.
a poziom a2 wcale nie jest taki trudny! Te listy słówek, które teraz się uczę są o niebo prostsze od tych ostatnich z a1 :D
Cześc Kaśka.
Dla mnie ,,dawne forum" to już przeszłość.
A wielka szkoda. Forum zawsze trzymało mnie na duchu, a jakby nie Ono, to bym pie....ął ten zakitrany angielski wiele razy. Dzięki Forum na pewno bardzo dużo się nauczyłem w zakresie merytorycznym i nie tylko.
Dobrze pamietasz, że co trzeci post na Forum to był mój i myślisz, że nie zakręciła mi się łezka w oku jak
pako wyrzucał w całości całe tematy? Uważam, że usuwane przez pako posty i tematy jednak miały jakieś znaczenie. Na pewno pisaliśmy w miarę grzecznie, a że jakakolwiek krytyka była traktowana w jednoznaczny sposób, to nie nasza wina. Jakbyśmy pisali, że pako działa dla świetlanej przyszłości całego świata to może i stare posty i tematy i posty by się zachowały, ale no wiesz ... ;) my nie jesteśmy głąbami karmieni i swoje wiemy, a że czasami zwracaliśmy uwagę pako to tylko i jedynie było działanie konstruktywne, dla lepszego funkconowania eTutor /przypomnij sobie na przykład Kasiu jak walczyłem, jak tutorowi mieszały się czasy angielskie i też były inne konstruktywne działania/. Za dużo moich najważniejszych postów administracja
wyrzuciła, a z tego co się zostało to za dużo moich pochlebstw dla eTutor /równowaga na pewno została zachwiana/.
Forum zawsze ,,trzymało mnie przy życiu" :) , ale uważam, że teraz spokojnie sobie poradzimy w zakresie motywacji i morale na ,,Pytania".
Wyślij Kaśka jakieś nagrania, a obiecuję Ci serdecznie, że dam Ci taką motywację, że nie wyrobisz się na zakręcie. Jeszcze jakiś czas mnie nie wysłuchasz, bo jadę na starych abonamentach i nie mam Weba.
A pako przecież mógł zamienić dotychczasowe abonamenty na Weba, bez żadnych zniżek, a tak teraz wyszło, że ja też należę do ,,innych w eTutor" /ja na pewno nie zapłacę za to samo dwa razy/ i wyszła eTutor-owi dyskryminacja pewnej grupy użytkowników /eTutor zakpił przy ideach demokracji UE, a szkoda, że zapomina skąd ma kasę na rozwój eTutor/fundusze/.
,,Niby Forum" zawsze będą wspominał bardzo dobrze, ale przecież nie można tak go określić przy dawnym zachowaniu Administracji.
obiecuję, że jutro coś nagram - nie chcę dodawać samego nagrania bez przejrzenia lekcji do niego :) Na dzisiaj obiecałam sobie, że w końcu skończę swoje powtórki, bo od paru dni nie daje sobie z nimi rady (a ile można je rozkładać).
Mi się udało z WEBem, bo wszedł na kilka dni przed końcem moich starych abonamentów, a i tak go dostałam w promocyjnej cenie :D
A Tobie Zenku kiedy się kończą stare abonamenty?
Dopiero w lutym przyszłego roku, ale cały czas robię swoje.
Troszeczkę powtórek i bardzo dużo słuchania nagrań innych użytkowników, bo jak słucham głosu innych,
to ta nauka przestaje być cybernetyczna :)
A ile to można siedzieć i samemu się uczyć przy komputerze?
Ale zawsze jakoś próbuję się znaleźć w określonej sytuacji.
Czytam teraz bardzo dużo tekstów innych użytkowników i bardzo dużo słucham nagrań.
Nie wiem dlaczego ale motywacja to jest ogromna.
Raz jeszcze pozdrowionka i bardzo chciałbym Ciebie wysłuchać w kolejnym nagraniu ;)
Mi bardzo brakuje Twoich postów na forum Zenstef, ale rozumiem Ciebie bardzo dobrze. Administracja traci bardzo dużo, to Ty byłeś jakby sercem tego forum.
Wykup dostęp, aby dodać komentarz.