Witam,

może dać ten pomysł jako sugestię? A ja osobiście w takich przypadkach piszę inne znaczenie lub znaczenia w notatkach do danej powtórki i w przyszłości unikam takich pomyłek.

Pozdrawiam.

Hehe,
ja ostatnio walczyłam ze słowami oznaczającymi z grubsza głupek, dureń = schmuck, lug, kook, goof, dork :)) nigdy nie mogłam się wstrzelić we właściwe. W końcu w notatkach powpisywałam pierwszą literę, bo już mnie zirytowało, że mam te słowa codziennie w powtórkach. Ale dzięki temu teraz mam dobrze opanowany arsenał nowych epitetów :P

to jest właśnie pewien problem powtórek. Z rzeczownikami jeszcze nie jest tak źle, ale z czasownikami to już masakra. Słowa nie mają 1 znaczenia, jest wiele synonimów. Faktycznie w takiej sytuacji najlepiej to ulać i dać, że umiesz słówko i tyle :) Po części taki problem synonimów jest (w zasadzie miał być) rozwiązany w komercyjnej serii Profesorów, ale w praktyce jest tak, że do niektórych słów działa, a do niektórych nie :)

sskorupski jeśli do mnie kierowałeś te słowa to nie do końca zrozumiałeś moją wypowiedź :) Tutaj chodzi o odpowiedni algorytm w powtórkach i jego implementację lub jej brak. Podam przykład. Jeśli znasz znaczenie słówka oar i paddle i podczas powtórki pomyślisz lub napiszesz oar, a miało być paddle to powinieneś to olać JEŚLI faktycznie znasz synonim. Bo dlaczego nie ? Po prostu system powtórek jest dobry, ale nie jest idealny. Chyba, że rzeczywiście istnieje ktoś, kto wie, że akurat w tym momencie pojawi się oar, a kilka dni później paddle to faktycznie, czapki z głów :D

Słowa pojawiają się w powtórkach jak każde inne, ich znaczenie nie ma z tym nic wspólnego. Sęk jest w tym, że każde słowo ma wiele synonimów, a także określeń (świetnie je zastępujących). Znajomość jednego z nich nie załatwia sprawy. Algorytm tego nie uwzględnia, bo przecież to inne słowa, choć znaczenia mają takie same. Tak więc "wiosło" będzie poprawne tylko wtedy gdy nazwiesz je "paddle". Pozdrawiwm

Wydaje mi się, że nie do końca jest tak jak większość pisze.
Posłużę się przykładem wiosła:
słownik Diki wyraźnie podaje, że "oar" to wiosło, natomiast "paddle" to wiosło/pagaj.
Wiem, że pagaj to odmiana wiosła, ale według mnie pytanie w powtórkach jest dokładnie takie jak podaje słownik. Więc gdyby w powtórkach pojawiło się "wiosło/pagaj" system na pewno nie przyjmie "oar" tylko "paddle". Podobnie rzecz ma się z synonimami, system zadaje pytanie, a w nawiasie są podane synonimy, w których oczywiście nie ma żądanej odpowiedzi.
Oczywiście nie jestem w stanie tego sprawdzić na wszystkich wyrazach ze słownika, ale z tego co zauważyłem jest tak jak mówię.