Staraj się zapamietywać wyrazy . Pisz sobie na kartke te zwroty i wyrazenia których nie rozumiesz.

Hi Uczona95- mam dla ciebie zdrową poradę na douczenie się.
Wybierz "Gry językowe" i tam na dole jest link na "Podcasty". Tam wśród wielu znakomitych tematów są ciekawe i tak zarówno z poziomu A2 jak B1/B2. Trzeba poszukać w https://www.diki.pl/podcasts.
Jest tam wiele do słuchania i czytania od A1...do C2 w zbiorze. Ja np. lubię słuchać opowiadania turystów z podróży po świecie i o Polsce również w linku https://www.diki.pl/podcasts/channel/113-Amateur_Traveler_Podcast.html .
Pozdrawiam.

Polecam czytnik Kindle z wgranym slownikiem angielsko-polskim, super sprawa. Na poczatek do czytania polecam ksiazke Jeffreya Archera Kane and Abel https://www.goodreads.com/book/show/78983.Kane_and_Abel

Jeśłi chodzi o pdf-y to całą masęmasz tutaj: https://www.gutenberg.org/
Jeśli chodzi o drukowane wersje, to w atykwariatach (przynajmniej w Łodzi) łatwo kiedyś było znależć za grosze radzieckie wydania uproszczonych wersji różnych książek, przygotowane specjalnie dla osób uczących się angielskiego.

Najlepsze są filmiki Langmaster na you tubie: https://www.youtube.com/channel/UC0cy7Kyj99kn2z2IPl0Iy5g/videos

Zacznij od najprostszych tekstów/ książek. U mnie ta metoda sprawdziła się w przypadku trzech języków. Jest np. czasopismo "English matters" dla osób uczących się j.angielskiego, które zawiera teksty na różnych poziomach zaawansowania, a w każdym tekście trudniejsze słówka są przetłumaczone. Bardzo dobre są też książeczki z serii "Penguin Readers", tym bardziej, że zawierają one nagrania. Podobnie jest z nauką słuchania- należy zaczynać od najprostszych nagrań, gdyż słuchanie zbyt trudnych może nas zniechęcać.

Czytanie z nagraniem ( porządnym) u mnie się sprawdza. Powracania do nagrania i czytania co jakiś czas.
Słucham, analizuję, słucham - po 2 miesiącach powracam. Czytam, słucham, przypominam sobie naukę. Odkrywam nowe problemy. Słucham, czytam, aż tekst w pełni rozumiem, albo co ważniejsze potrawę odtworzyć samodzielnie.

Hej, ja zaczynałam od książeczek z serii "Penguin Readers" ale były dla mnie dość nudne, jeśli chodzi o treść. Po pewnym czasie w miarę jak mój poziom zrozumienia był już większy wkurzało mnie też to, że były napisane bardzo prostym językiem (ale na początku to zaleta).

Teraz w ciuchlandach (większych) szukam angielskich książek dla dzieci i nastolatków i je czytam - polecam. Są o tyle fajne, że dużo można wywnioskować z kontekstu a zwykle są też bardzo ciekawe. Niektóre zawierają obrazki i schematy ułatwiające zrozumienie i zapamiętywanie. Cenowo wychodzą super - na promocjach po kilka złotych :)