Idzie jak po maśle.Jak się rozpędzisz ,ciężko się zatrzymać:)

Dla mnie ten program to strzał w 10, bo jestem samoukiem i ciężko mi było znaleźć dobrą metodę nauki. Etutor bardzo mi pomaga, przede wszystkim jeśli chodzi o mobilizację, bo z tym u mnie trudno. Staram się jak najczęściej zaglądać i zawsze dowiem się czegoś nowego. Warto jednak być systematycznym, bo to podstawa a efekty same przyjdą. Angielski stał się takim moim małym uzależnieniem, nigdy bym nie pomyślała, że tak może być :) Pozdrawiam.

Ja akurat uczę się niemieckiego. Ciężko idzie. Nie mam już 20 lat i nauka nie przychodzi mi łatwo. Ale etutor.pl jakoś mnie zmobilizował. Potrafię wchodzić po 5-6 razy dziennie na parę minut. Jak nie wchodzę to czuję jakiś niedosyt, czegoś mi brak (objawy uzależnienia?). Uczę się na pamięć całych zdań. Dużo przepisuję na kartki i do zeszytu. Na początku miałem nawet problemy z pisaniem ręcznym. Klawiatura oduczyła mnie pisania długopisem. To dzieki etutorowi znów potrafię pięknie kaligrafować. I najważniejsze. Po 90 dniach nauki potrafię zrozumieć zrozumieć naprawdę duzo słów z reklam na samochodach i tramwajach sprowadzonych z Niemiec a jeżdzących po ulicach mojego miasta. Wyłapuję już pojedyncze słowa i krótkie zdania z filmów niemieckojęzycznych. Powolutku zaczynam rozumieć niemieckie opisy i komentarze z youtuba. Niemiecki wydaje mi się łatwiejszy niż angielski. A 90 dni temu zaczynałem jako zupełnie zielony.

Ja codziennie się uczę , wciągnął mnie etutor.pl . Założyłam zeszyt w którym sobie notuje najważniejsze fragmenty lekcji i oprócz powtórek na etutor.pl zaglądam także do mojego zeszyciku :-)

jest to bardzo pomocny program z którego mozna sie poprawnie nauczyc angielskiego !

Uważam, że strona jest świetna. Rozbudowane lekcje, bogaty słownik, system powtórek - to wszystko motywuje do nauki. A jednocześnie - można się przy tym dobrze bawić :)Po kilku miesiącach nauki widzę już efekty, z czego jestem niesamowicie zadowolona :D

Dopiero sobie uświadomiłam, że jestem już tu 3 trzeci rok. Zaczęłam od przerabiania wszystkiego od samego początku, a teraz jestem w połowie B1. Oczywiście wystąpiły krótsze i dłuższe przerwy, ale zawsze staram się przerabiać lekcje dokładnie (oprocz pisania). Na początku nawet krzystałam z opcji premium.
Jestem bardzo zadowolona z tej strony.

można się wkręcić ;-)

Jest to fajna stronka. Jak na razie korzystam od wczoraj, ale mam nadzieję, że nie znudzi mi się szybko, bo jak widzę jest dość fajnie rozbudowana. Dużo ćwiczeń, powtórek itd... Mam nadzieję, ze już więcej nie będę musiała zaczynać nauki od początku. :D

bardzo lubie ta aplikacje. praktycznie codziennie ucze sie czasem godzine czasem 4. Efekty sa, choc z etutor korzystam od lipca. Jak dotad jest to najlepsza aplikacja do nauki z jaka sie zetknalem. Zalezy mi na komunikacji w jezyku wiec dodatkowo ogladam bbc, przegladam strony po angielsku.

Przez wiele lat uzywalem programu Supermemo i uwazalem go za najlepszy, dopoki nie znalazlem Etutor. Podoba mi sie w Etutorze, ze moge uczyc sie czego chce, gramatyki, slownictwa zawartego w lekcjach, lub slownictwa z przeczytanych ksiazek, ogladanych filmow czy slowek lub zwrotow uslyszanych w radiu dodanych przez slownik diki.pl.

Supermemo w porownaniu do Etutor mial duzo wade w braku mozliwosci dodawania notatek, stosunkowo ubogi zakres slownictwa, brak tlumaczenia na jezyk polski, i uczenie sie definicji hasla, do tych definicji mozna bylo przypisac wiele hasel, bo wiele slow angielskich ma wiele synonimow.

Podoba mi sie, ze w Etutorze moge za pomoca klikniecia znalezc tlumaczenie slowa, ktorego nie znam. Filmiki o gramatyce sa sympatyczne. Cenie sobie rowniez mozliwosc pomocy nauczyciela przy sprawdzeniu prac pisemnych i wymowy.

Jest jedna rzecz ktora mnie zaczela mnie ostatnio denerwowac w Etutorze, to ze, w etutor mobile juz nie wszystkie slowka mozna odsluchac :-(

Po kilkunastu latach przerwy w nauce angielskiego powróciłam do niej z etutorem. Jestem na emeryturze, a mój czas został przez naukę zdominowany. Zaczynałam prawie od zera. Początkowo wydawało mi się, że porywam się z motyką na księżyc. Po dziesięciu miesiącach bardzo systematycznej pracy widzę spore postępy, a moje stale aktywowane komórki mózgowe pomagają utrzymać pamięć w dobrej formie. Wiem, że przede mną długa droga, ale tylko w jednym kierunku...

Ja uważam, że najlepszą rzeczą w etutku jest system powtórek, który działa świetnie i daje mnóstwo motywacji do nauki :-) fajnie, że co jakiś czas pojawiają się stare słówka do powtórzenia, że można samemu ustalić ich częstotliwość oraz, że dodawanie słówek z lekcji oraz z diki jest bardzo proste :-) fajnie jest również wejść w statystyki i móc śledzić postępy swojej pracy :-)