Pewnie piszesz o aktualizacji na niemieckim? Ja przerabiam angielski na ktorym byly aktualizawane poziomy od A1 do B2. Aktualizacja wzasadzie miala same plusy. Lekcje sa lepiej poukladane jest wiecej materialu niz poprzednio. Tylko właśnie był ten sam problem co u Ciebie. Poprzednio przerobony materiał został wyzerowany dlatego ze został zmodyfikowany poprzenoszony pomiędzy lekcjami. Plus jest taki że to co zostało wcześniej dodane do powtórek nadal jest w powtórkach. Wiec nie pozostaje nic innego jak przerobić poziom jeszcze raz. Napewno wyjdzie na plus.

Zapytam jeszcze o system gwiazdek. Tam nie ma osiągnięcia za czas spędzony na platformie i nigdzie na platformie nie widziałam żeby czas liczył się w godzinach zawsze w minutach. Zresztą etutor reklamuje się - ucz się 15 minut dziennie. Najważniejsza jest systematyczność. Mi się wydaje że duże efekty daje zrobienie po kilka powtórek kilka razy dziennie np. w komunikacji miejskiej - ja dosyć długo jadę codziennie metrem więc cośtam sobie poklikam zamiast gapić się na ludzi.

~adamor, a przeczytałeś kiedykolwiek informacje (pomocowe) o aplikacji eTutor? Tam generalnie wszystko jest wyjaśnione. Co prawda wiele opisów poszczególnych funkcji i możliwości jest porozrzucane dość chaotycznie w rożnych miejscach, ale pewnie gdybyś trochę zgłębił temat, to byś znalazł odpowiedzi. 1/ co do braku przerobienia w 100% to inni już odpowiedzieli: wynika to z aktualizacji lekcji, które po wielu latach zostały zmodyfikowane, 2/co do gwiazdek, to są one naliczane za naukę w ciągu ostatnich 6 miesięcy, a nie są przyznane "dożywotnio" - czyli np poświęcasz mniej czasu teraz niż np. siedem czy osiem miesięcy temu to tracisz gwiazdki - analogicznie jak ranking roczny w tenisie (taka np. Radwańska grała ostatnio mniej, a teraz zakończyła karierę, więc systematycznie spada w rankingu). System gwiazdek nie jest więc "beznadziejny", a wręcz przeciwnie, bo motywujący do systematycznej nauki.

@adamdor: Moim celem nauki NIE są gwiazdki ani certyfikat przerobienia poziomu na eTutor. Chociaż, przyznaję, że na moje gwiazdki trochę z próżnością zerkam. ☺

Dziękuje wszystkim za wpisy przepraszam że tak późno odpisuje ale cały tydzień w pracy... Człowiek ma szanse przysiąść w końcu w niedziele... odpisuję co do za poznania się z aplikacją Etutora- to choćby niechcieć to i tak po kilku latach czegoś się do grzebie (chyba już 7lat regularnie) Znam tą wiecznie zmieniającą się aplikacje jeszcze od czasów gdzie większość była za darmo tj11 lat temu moja pierwsza przygoda z tutkiem, po tem zaczołem jak to pisali po 15 min. ot tak coś popchnąć do przodu, w między czasie potrafiłem jakieś 4 lata temu spędzić 4 godź dziennie(wszystkie gwiazdki na koncie) dzisiaj już tylko po 45 ale też już nie muszę, płynnie rozmawiam na dosłownie wszystkie tematy po Angielsku, dzięki tej aplikacji jestem dwu-jezykowcem, i choć często mam złość za te zmiany to nie pozostaje nic innego jak DALEJ SIĘ UCZYĆ