Chcę poruszyć kwestię rang nadawanych za ilość godzin nauki. Miałam krótką przerwę w nauce z przyczyn obiektywnych i teraz w żaden sposób nie mogę nadgonić mojej starej rangi. Im dłużej siedzę nad nauką tym więcej godzin brakuje mi do następnej rangi. Spadam na łeb na szyję. Niedługo będę, po dwóch latach nauki, nowym użytkownikiem! Wydaje mi się, że rangi powinny być przyznawane za czas łączny spędzony na nauce, a nie tylko ostatnie pół roku. W takim przypadku ktoś kto dopiero zaczął naukę będzie miał wyższą rangę niż ktoś kto ma łącznie wiele godzin nauki, ale nie w ostatnim półroczu.
Mnie osobiście bardzo to zniechęca do nauki, źle wpływa na samoocenę. Zastanawiam się, czy te rangi w ogóle są potrzebne? Nie odzwierciedlają przecież w żaden sposób poziomu wiedzy uczestnika.