Mam ten sam problem, a próbuję tak :
1. wszystkie zadania, ćwiczenia czytam na głos
2. jak jadę samochodem to sam mówię do siebie po angielsku
3. można też rozmawiać w domu po angielsku, np. z partnerem - np. o tym co na obuad, o filmie, o planach, o kimś - proste zdania, ale z pewnością rozwijają
4. dobrze też działa spotkanie przy piwku z kolegą, zasada - rozmawiamy tylko po angielsku - jest w tym dużo kaleczenie i zarazem dobrej zabawy

Wydaje mi się, że w takim wypadku najbardziej się sprawdza możliwość częstego mówienia po angielsku w każdej możliwej sytuacji, szczególnie gdy to jest osoba, z którą czujemy się swobodnie oraz która lepiej od nas zna język. Im więcej się mówi, tym bardziej się rozwijają nasze umiejętności.
A uczenie się tekstów na pamięć jako takie nie jest dobrym pomysłem, przynajmniej samo w sobie. Z drugiej strony jednak to może być pomocne, gdy to będą wybrane i użyteczne sformułowania albo zdania, które można wtrącić w odpowiednim miejscu, czy też jakoś uzupełnić wypowiedź. Można również przećwiczyć sobie rozmaite wariacje wypowiedzi, chociaż dobrze jest mieć z kim.

Wydaje mi się, że po prostu nie bez powodu mówi się: praktyka czyni mistrza, a zatem trzeba jak najwięcej mówić, kiedy tylko się da. Poza tym pomocna jest Metoda Callana, która przede wszystkim skupia się na mówieniu. W każdym razie mi to pomogło.

Powodzenia.

Witaj schos. Wiesz, ja miałam taki problem jak Ty teraz (czyli z wypowiedziami) kiedy uczyłam się włoskiego (mieszkałam wtedy trochę we Włoszech i włoski raczej był mi niezbędny;-)). Pomagało mi wtedy bardzo oglądanie tv, zwłaszcza filmów i seriali i powtarzanie zdań, dokładnie tak jak je usłyszałam, czasem nawet nie całych, ale kilku słów. Przyzwyczajałam się w ten sposób do składni zdań i ich budowy, przy okazji poprawiałam akcent, czasem też "łapałam" nowe słówka (jeśli mnie zaciekawiły to sprawdzałam w słowniku, chociaż to rzadko się zdarzało) a później, kiedy trzeba było coś powiedzieć to "podświadomość" korzystała z tego czego się w ten sposób nauczyłam. Teraz ucząc się angielskiego z tego sposobu nie korzystam, bo bardziej zależy mi na tym, żeby rozumieć angielski oglądając np. filmy i czytać po angielsku, ale wtedy chciałam i potrzebowałam posługiwać się językiem na co dzień i wtedy tamta metoda bardzo mi się przydała. Może i Tobie pomoże? Pozdrawiam i życzę powodzenia w nauce, napisz jeśli uda Ci się znaleźć jakąś skuteczną dla Ciebie metodą, niech i inni skorzystają:)

Witam:)
Często korzystam ze strony ted.com. Poza tym poleciłbym zapisanie się do szkoły językowej na lekcję z native speakerem. To pomaga. Przynajmniej tak jest w moim przypadku.