Powiedziałbym, że to zależy od możliwości czasowych i oczekiwań, oraz pewnie wieku i indywidualnych predyspozycji. Ja na przykład, zarówno w szkole średniej, jak i na studiach, uczyłem się równolegle po dwa języki (rosyjski+angielski i angielski + niemiecki) i dawało to radę. Teraz próbowałem bezpłatne lekcje hiszpańskiego w eTutor i przyznam szło to kiepsko. Ale to może być kwestia tego, że jednak z wiekiem proces uczenia się nie jest już tak prosty i gładki jak w młodości. Jest też kwestia czasu, który można przeznaczyć na naukę.
Tak, czy inaczej, myślę, że warto spróbować. Nie zawsze chodzi o to, aby mieć biegłość w danym języku. Czasem wystarczy choćby orientacja. Wtedy spoko.

To zaleźy jakich języków się chcesz uczyć jednocześnie i na jakich poziomach, ile masz czasu do dyspozycji. Angielski z rosyjskim pewnie da się pogodzić, ale angielski z niemieckim może być trudniej. Robi to pewne zamieszanie.

Ja zamierzam tak robić, ale za jakiś czas. Jak przerobię kurs angielskiego, to chcę zacząć niemiecki lub francuski i powtarzać w międzyczasie angielski :)

Cześć! Rozmawialiśmy o tym też jakiś czas temu w tym wątku. Polecam lekturę :) https://www.etutor.pl/forum/thread/1568299-Watek_eTutora_Nauka_kilku_jezykow_obcych_jednoczesnie_-_czy_warto_i_ja.html?unread

Nie ma żadnego powodu, który nie pozwalałby Ci się uczyć 2 języków (z 2 kursów) na raz. Nasze mózgi są pzyzwyczajone do pochłaniania wiedzy z różnych dziedzin. Oczywiście, wszystko zależy od Twojego czasu wolnego, który możesz poświęcić i celu jaki sobie wyznaczasz. Możesz uczyć się 2 języków na raz trochę wolniej, albo 1 szybciej - ty decydujesz na czym ci bardziej zależy. W szkołach, na uczelniach itd - ludzie uczą się 2 czasm nawet 3 języków w ciągu roku.