ZALOGUJ SIĘ

Różnica pomiędzy "it" i "that"

12 lat temu
Mam pytanie nt. użycia słów "it" i "that". Jaka jest pomiędzy nimi różnica, kiedy i które z nich powinno zostać wybrane. Przyznam, że ich użycie sprawia mi czasem kłopot.
Jaka jest różnica w sformułowaniach typu: it's ... / that's ...
Czasami podczas powtarzania zwrotów zamiast that wpisuję it, ponieważ nie czuję różnicy pomiędzy tymi słówkami:

- Do you think you could give me more information on that/it?
- Could you elaborate on that/it?
- Sorry, could you repeat that/it?

Trochę namieszałam :) Liczę na Waszą pomoc.
M
monikasasin
robertpytel - N ogół jeśli myślisz o czymś niepoliczalnym użyj that, a jeśli policzalnym it, oczywiście są wyrażenia skostniałe i tam nie ma regół innych niż zapamiętać. - 12 lat temu
askawska - robertpytel, policzalność nie ma tu nic do rzeczy. Obu tych słów można użyć zarówno do policzalnych, jak i niepoliczalnych. - 12 lat temu zmieniany: 12 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

 

Odpowiedzi: 4

mceo
monikasasin - dzięki za szybką odpowiedź - 12 lat temu
mceo - nie ma za co :) Pozdrawiam i owocnej nauki życzę :) - 12 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

it to znaczy to jest a that znaczy to że coś znajduje się dalej i jest o jedna żecz
P
pwcislo
12 lat temuzmieniany: 12 lat temu
quantum137 - Ludzie błagam WAS!
Od kiedy "it" oznacza "to jest"?
- 12 lat temu zmieniany: 12 lat temu
Ewa_G1967 - Nie ma to jak Marcin uczył Marcina;))) Sprawdza się jak nic;))
ps. Rafał daj spokój niedzieli szkoda;)
- 12 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

> robertpytel N ogół jeśli myślisz o czymś niepoliczalnym użyj that, a jeśli policzalnym it, oczywiście są wyrażenia skostniałe i tam nie ma regół innych niż zapamiętać.

Już długo nie czytałem takich bzdur!

Do Administracji

Użytkownicy piszący tak wierutne bzdury powinni otrzymywać od Was ostrzeżenia.
Takiego typu zachowanie ma na celu tylko i wyłącznie wywoływanie kłótni i na pewno nie przyczynia się do pogłębiania wiedzy o języku angielskim.
quantum137
12 lat temuzmieniany: 12 lat temu
TopMan - Wiesz, gdyby tylko robertpytel podal zrodlo z ktorego czerpie te wrecz nieprawdopodobne informacje, mozna by przestrzec innych przed czytaniem tego typu bzdur.
gdyby czysto hipotetycznie, bo nie jest on osoba w zadnej mierze wiarygodna.
- 12 lat temu
quantum137 - Zgadzam się z Tobą.
Już mieliśmy kilku takich wichrzycieli i nic dobrego z tego nie wynikło.
Na moje oko to zwykłe trolowanie i tyle.
- 12 lat temu
mceo - quantum137 na błędach kolegi robertpytel też można się czegoś nauczyć, dzięki temu, że na szczęście mamy tutaj ciebie, askawska i innych bardzo dobrych użytkowników, którzy zwrócą uwagę na te błędy i wyeliminują jedną z "teorii" na drodze dyskusji.

Chociaż faktycznie, jak się się nie jest pewnym odpowiedzi to nie powinno się odpowiadać, albo przynajmniej zaznaczyć, że się nie jest jej pewnym.

- 12 lat temu
mceo - Myślę też, że na forum nikt nie chce wywoływać żadnych kłótni, choć ostatnio można wiele takich zobaczyć na etutor. Wielu ocenia czyjeś stanowisko, wypowiedź przez pryzmat własnych doświadczeń więc nigdy nie będzie to ocena obiektywna tym bardziej, iż wiele osób czyta między wierszami, których w rzeczywistości pewnie nie ma i odbiera wypowiedzi innych nad wyraz osobiście.
- 12 lat temu
mceo - Quantum137 nie zrozum mnie źle, bardzo podziwiam twoją wiedzę i cieszę się niezmiernie, że jesteś na eTutor. Jednak nie ma ludzi nieomylnych, wątpliwości są naturą ludzką, dzięki nim pojawiają się pytania, a dochodzenie do prawdy może być bardziej przyjemne, gdy każdy z nas będzie miał dystans do samego siebie i będzie traktował "pytanie" jako "pytanie", odrzuci emocje, nabierze dystansu, i skupi się tylko problemie. - 12 lat temu
quantum137 - Dzięki mceo masz rację ale nie mogę przełknąć, że ktoś na siłę chce coś udowadniać.
Dyskusja z robertpytel jest tego dobrym przykładem.
Przecież ja mu tylko pokazałem błąd, potem kolejny i się zaczęło.
Nie chce przyjąć do wiadomości, że był w błędzie.
Myli się każdy ale nie każdy ma na tyle odwagi i skruchy by się do tego przyznać.

Staram się być spokojnym ale jak widzę komentarze jak ten pod pytaniem krew mnie zalewa.
Pytam się w jakim celu ludzi wprowadzać w błąd?
- 12 lat temu
mceo - Jeżeli robertpytel robi to nagminnie to rzeczywiście należy mu się ostrzeżenie i rada żeby zastanawiał się nad tym co pisze, i konsekwencjami, jakie jego odpowiedzi mogą mieć dla uczącego.

- 12 lat temu
mceo - Quantum137 takich jak on pewnie jest więcej- równowaga w przyrodzie musi być zachowana ;)
Dlatego zalecam wzięcie głębokiego oddechu, policzenie do 10 kiedy trzeba ( mnie pomaga ;) ) i w dalszym ciągu dzielenie się z nami twoją wiedzą.

Robertpytel może celowo robi to co robi, aby wrzało na etutor albo sprawdza naszą czujność ;) W każdym razie, w każdej społeczności czarna owca musi się znaleźć, dzięki temu jest ciekawie i my możemy poczuć się lepiej, że wiemy więcej niż on ;))
- 12 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Ewa_G1967
12 lat temuzmieniany: 12 lat temu
quantum137 - Najciemniej jest pod latarnią:) - 12 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Podobne wątki