? | Gość |
? | Gość |
piotr.grela - Te książki są niesamowite. Od czegoś podobnego zaczynał czytać po angielsku mój szwagier. Ja to czytałem artykuły w gazetach i wszystkie słówka nieznane mi dodawałem do powtórek do Etutora.
(Nie powinien dodawać wszystkich co ich nie znałem, bo mam w powtórkach słowa mało popularne, wręcz egzotyczne) Mój uparty szwagier, co nie używał Etutora, pomimo, że jest 10 lat dłużej ode mnie w UK jego slownictwo jest o 50 % mniejsze. Samo czytanie w rozwoju znajomości angielskiego nie za bardzo pomaga bo język angielski brzmi zaskakująco inaczej do jego zapisu. Ja bym najpierw bardziej skupił się na sluchaniu i mówieniu ale też próbował coś pisać po angielsku np. komentarze na Facebooku. - 4 lata temu zmieniany: 4 lata temu |
+1 |
Wykup dostęp, aby dodać komentarz.
B | badziunia |
Wykup dostęp, aby dodać komentarz.
Używamy plików cookie i podobnych technologii do analizy statystyk odwiedzalności i innych celów opisanych w Polityce prywatności. Jeśli wybierzesz „Akceptuj wszystko”, wszystkie ciasteczka opisane w naszej Polityce prywatności będą przechowywane w Twojej przeglądarce. Jeśli wybierzesz opcję „Odrzuć wszystko”, w Twojej przeglądarce będą przechowywane wyłącznie niezbędne do funkcjonowania witryny pliki cookie. W każdej chwili możesz dokonać zmiany w swoich ustawieniach.
https://www.youtube.com/watch?v=17NDnbHBKLg - 4 lata temu
Po czas czytania możemy sprawdzić, bez wertowania grubych słowników znaczenie słów, podkreślic słowo etc.
Bardzo polecam do książek na urządzeniu / aplikacji Kindle kupić audiobooka i czytać po trochę i słuchać. Zysk z takiej nauki jest 2 krotny bo czytamy i słuchamy. - 4 lata temu zmieniany: 4 lata temu
Wykup dostęp, aby dodać komentarz.