Honor...

Nie wiem jak nagradza, ale jesli wykupil abonament i klika tylko powtorki, to jego sprawa ;)

Nie wiem jaki on ma poziom wiedzy o angielskim, wiec nie wiem na jakiej podstawie piszesz ze jest on bezmozgowcem.

Oj cos dzisiaj chyba masz zly dzien... :)

Hmmm... przyznaje że dopiero teraz to przeliczyłem...

Wygląda mocno... podejrzanie.

Z druguej strony... mam sporo doświadczenia z e-sportu, gier komputerowych wszelkiej maści. Gra codziennie po kilkanaście godzin, jest czymś co nie jest tylko wytworem fantazji... niestety. Tak sie po prostu grywa.

Zeby moze trafic na zrozumienie, przytocze taką gre World of Worcraft... wiem co mówię, rajdy kilkunasto godzinne to norma.

Mozna tez miec konto w w dwie oosby (rodzenstwo) i praktycznie cala dobe byc w grze non stop. Na tym sie tez zarabia na prawde spore pieniadze, ale nie o tym my tutaj.

No dobra... tylko w etutor to troche takie bez sensu chyba faktyczne. Moj kalkulator nie klamie. Ilosc powtorek jest faktycznie zaskakujaca. Nie zauwazylem tego wczesniej, gdyz nie po to tutaj jestem, aby byc w jakichkolwiek rankingach.

Administracja etutor doskonale wie jak to sie odbywa. Zapewne ma wszelkie logi z tego konta.

DAD: :) Też pamiętam moje sesje weekendowe w Heroes III

No ok, ale ten akurat gość średnią z 30 dni ma bardzo zbliżoną, a w to już nie bardzo wierzę. O ile może trafić się dzień, że posiedzimy na etutorze 5-8 godzin dziennie, o tyle w takie tempo każdego dnia przez miesiąc zwyczajnie nie wierzę. Tym bardziej robiąc tylko i wyłącznie same powtórki. A ja mam np. takie dni jak dzisiaj, że wróciłem z uczelni, usiadłem do etutora i zamiast robić powtórki, to od dwóch godzin sobie dyskutuję na forum. Człowiek to nie robot.

No chyba racja... dzisiaj mam tez jakis rekord. Juz 7h spedzilem dzisiaj w etutorze. No ale potorki zaczalem robic od 6 rana i tak jakos co chwile cos tam klikalem. Na pewno codziennie byl tak nie dal rady, juz nie wspomniej o innych obowiązkach takich jak praca czy rodzina :)

ja tez zamieniam nauke w doradzanie podpowiadanie i daje mi to duzo wiedzy isatysfakcji jak zaczynam nauke jest to bardzo pozno bo pozno wracam do domu i jestem bardzo zmeczona to trafiam albo na pytania albo na forum a pozniej na lekcje codziennie jedna solidnie mam nadzieje,ze cos to da mam nadzieje

Cos sie tutaj skrzanilo. Moja ostatnia wypowiedz byla do tekstu radmara, a wkleilo ja pod moja wczesniejsza. Widac to po godiznach wyslania. Zupelnie nie wiem dlaczego tak sie dzieje, ale jak ktos zacznie czytac ten watek, to chyba sie juz pogubi kto i co mowi, a na dodatek do kogo :)

Czemu ma służyć ta pseudo-dyskusja?Bo chyba zadnych konstruktywnych wniosków nie mozna z tego wyciagnąć...Każdy się. uczy sam dla siebie,nie ma zadnych nagród z tytułu 1-szy, 10-tych czy ochnastych miejsc w rankingach,więc nie ma czego zazdroscić i bić piany.ja się po prostu uczę, bo w tym własnie celu zapisałam sie do e-tutor.I juz!pozdrawiam
..dwa razy weszłam na forum-pierwszy i ostatni.I mam dziwne odczucie, graniczące z pewnościa, że zmarnowałam czas.

oooo Ipon, spojrzałam na te rankingi i zauwazyłam,że udało się tobie pzregonic lidera, kobieto ogarnij sie, tu nie o rankingi chodzi, tylko o język angielski, masz sie go nauczyć, douczyć i posługiwać sie nim , ot i cała filozofia!

Ipon

Tak się nie postępuje.
Wymieniasz i oskarżasz tutaj kogoś kto dokładnie tak jak ty kiedyś zaiwaniał z powtórkami jak dziki bil.

Jest to każdego indywidualna sprawa.
Pamiętasz, że zadałem Ci (prywatnie) ponad 10 pytań związanych z Twoim byłym tempem i nawet nie raczyłaś odpowiedzieć, tylko zdawkowo na dwa czy trzy.
Byłem bardzo zainteresowany sensem, celem itp. bo to co wyprawiałaś biegunowo odległe było od nauki!

Teraz wręcz z imienia kogoś atakujesz i nie jest to ok.

Sory za posta ale widzę w kilku wątkach, że bardzo szybko zmieniasz zdanie w podstawowych kwestiach i osoby śledzące to co wypisujesz pewnie też to widzą.

O co tu chodzi?

Moze ktos powiedziec zmienia sie punkt widzenia od punktu siedzenia.Mija tydzien siedzialam cicho czytalam wypowiedzi dzieki za minusy bardzo budujace albo bardzo pretensjonalne.Po co to zrobilam pytacie jak sie uczyc.Przeszlam z tutorem rozne etapy bylam liderem i wtedy dawalo mi to jakas satysfakcje a mialam duzo czasu wiec i 5 tys dziennie bylo pikusiem.Mam mniej czasu i zmienilam podejscie do oferowanego mi programu.Jesli wracam z pracy bardzo zmeczona to nic nie robie na tutorze bo moj mozg mowi stop.Zaczelam przerabiac lekcje cwiczenia testy i panika ja tak niewiele wiem choc bylam tak wiele godz na tutorze.Jestem codziennie na pytaniach jesli umiem pomoc to pomagam i jestem z tego bardzo dumna bo cos wnosze,bo czegos sie nauczylam albo wiem gdzie szukac odpowiedzi na pytania.Im mniej materialu przyswajam dziennie tym jestem glupsza bo wiem jak duzo jest przed mna.Po to bylo moje pytanie i macie moja refleksje.Fajnie mi sie uczy z tutorem fajnie mi sie z Wami komunikuje za wszystkie opinie serdecznie dziekuje

Fajni jestescie dzieki,ze daliscie mi sie wypowiedziec i dzieki ,ze daliscie mi tyle minusow.Sama sobie zafundowalam to piekielko i dzisiaj jestem dzieki Wam duzo,duzo madrzejsza

Jeśli ktoś chce "udowodnić", że dzień w dzień powtarza tyle słówek w języku angielskim ile w ogóle używa na co dzień w języku polskim to brak mi słów.

Tutorowicze powtarzanie 5-10 tysięcy elementów dziennie to NIE jest nauka.
Wystarczy trochę pomyśleć by ujrzeć jak wielka to bzdura.

Sorki za mocne słowa ale tak to widzę.

A ja się zastanawiam po co padło to pytanie?!!!
Chyba jesteśmy dorosłymi ludźmi i wiemy po co tu jesteśmy. Przynajmniej tak mi się wydaje. Każdy niech pilnuje swojej statystyki, osiągnięć i sukcesów. A jak ktoś chce "nabijać" licznik klikając to jego sprawa i prawo. AMEN!!!

Szkoda że sam zainteresowany nie wypowie się w tej sprawie. Może brak mu odwagi a może ma swój sposób na naukę?

Nie wiem dlaczego tak logiczne pytanie dalo mi minus 12 napisalam to co czuje a czuje jedno wielki niesmak,ze liderem jest czlowiek,ktory tylko klika .Na tutorze tylu wspanialych ,ktorzy odpowiadaja na pytania maja ogromna wiedze i czas,ktory mogli by inaczej spedzic poswiecaja tutorowiczom.dla mnie to paranoja,ze liderem jest jakis klikowicz a nie tutorowicz.Ciekawa jestem na ile pytan zadanych ten lider by odpowiedzial .Oj posypia sie minusy i super ale moim zdaniem ten swietny kurs nie zasluguje na takiego lidera.Ewa do Ciebie

Jeśli ktoś chce "udowodnić", że dzień w dzień powtarza tyle słówek w języku angielskim ile w ogóle używa na co dzień w języku polskim to brak mi słów.

Tutorowicze powtarzanie 5-10 tysięcy elementów dziennie to NIE jest nauka.
Wystarczy trochę pomyśleć by ujrzeć jak wielka to bzdura.

Sorki za mocne słowa ale tak to widzę. napisal Quantum Twoja odpowiedz Ewa_G1967 Masz rację Rafał. W tej kwestii popieram Twoje zdanie!
15 godziny temu

Ewa mija pare godzin i dajesz nastepny komentarzA ja się zastanawiam po co padło to pytanie?!!!
Chyba jesteśmy dorosłymi ludźmi i wiemy po co tu jesteśmy. Przynajmniej tak mi się wydaje. Każdy niech pilnuje swojej statystyki, osiągnięć i sukcesów. A jak ktoś chce "nabijać" licznik klikając to jego sprawa i prawo. AMEN!!! Nie rozumiem dwie skrajne wypowiedzi i to AMEN nie rozumiem

Ipon, pamięci to Ci tylko pozazdrościć...

Jeśli ktoś spędza cały dzień na etutorze to jest to jego prywatna sprawa. Jeden woli bezustannie robić powtórki, a inny spędzi dzień na forum, każdy płaci i spędza czas w wybrany przez siebie sposób. Nie powinno się tak krytykować, czuję się tu jak na targowisku....