ZALOGUJ SIĘ

'Super Memory' a nauka języków - dobra metoda, czy ... nie

13 lat temuostatnia aktywność: 9 lat temu
Coś czytałem o tych metodach super pamięci, zapamiętywanie tysięcy słów, kilka talii kart itp. itd.
Jak to idzie z nauką języków, w sensie te metody skojarzeń, ktoś próbował ?
Bo słucham (audiobook) książki 'Quantum Memory' Dominic O'Brain i nawet sensowne się to wydaję, ale jednak jak to jest z efektami w nauce języków przy już odpowiednim opanowaniu ?

@offtop
Jakoś naoglądałem się 'Mentalisty' i coś mnie naszło jak jeszcze zobaczyłem, że te metody istnieją (w sensie pamięć, co do hipnozy to sam nie wiem - w sensie serialowej).
eneduelike

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

 

Odpowiedzi: 3

ja przez lata używałem SuperMemo, świetny program do nauki słówek
ostatnio przerzuciłem się na eTutora.pl, zasada chyba podobna, choć nie widziałem algorytmów
eTutor jest ciekawszy, bo oprócz zwykłego powtarzania listy słówek (podstawa nauki języka) daje też inne zadania (wybór obrazka, wisielec, memo itd.) co uprzyjemnia naukę
zasada jest prosta, trzeba się uczyć regularnie, słówka powtarzaj codziennie

oczywiście przydaje się znajomość pracy mózgu, gdy wiesz, że nowe słówko wytwarza połączenia neuronów w twoim mózgu, a połączenia te nieużywane znikną - to pobudza do używania, np. nowe słówko należy zaraz tego samego dnia użyć, najlepiej w codziennej sytuacji, np. uczysz się słów o pogodzie i starasz się ich zaraz użyć
Bilberry

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Powiem tak.
W swoim języku ojczystym tysięcy słów i zwrotów uczymy się kilka lat, podkreślam będąc rodowitymi użytkownikami języka.
szkoły twierdzące, że języka mozna się nauczyć jeszcze szybciej po prostu kłamią. często swoje tezy opierają na pojedynczych przykładach osób wybitnie uzdolnionych dających 'świadectwa' tak samo jak w innych sferach życia mamy mnóstwo 'świadectw', prawd i innych pierdół.

Śmiem twierdzić, że obietnice typu:
'Tysiąc słów w tydzień bez wysiłku' czy 'bezstresowe uczenie się w wolnym czasie dla każdego' + wszelakiego rodzaju gwarancje można postawić na szali z tezami 'Żyje od 20 lat bez pożywienia' bądź 'Elvis żyje'.

Moi kochani to są bzdury i nic więcej.
Nauka języka obcego to długotrwały i często mozolny proces wymagający dla 90%-95% populacji ogromnego wysiłku i determinacji by efekty były zadowalające.

Pozdrawiam
quantum137
TopMan - "Moi kochani to są bzdury i nic więcej."
Niestety masz racje.
Najlatwiej jest zapamietac te pierwsze najprostsze slowa.
A potem orka na calego.
- 13 lat temu zmieniany: 13 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

nie no, ja nie mówię o takich rzeczach :D
też z natury nie ufam takim rzeczom, ale w końcu istnieje coś takiego jak 'Memory Championship' czy coś w ten deseń, gdzie ludzie zapamiętują jakieś gówna i sporo tego jest.

nawet w tej książce coś było o nauce języków, o wyobrażaniu sobie miasta, ale jakoś chyba mam za słabo wyćwiczony mózg, żeby to zrobić (lub nie działa, chociaż sam nie wiem - 8 krotny mistrz świata w pamięci coś musi wiedzieć)

nie wiem czy to jakoś super człowiek ten koleś, ale chyba książka taka jest, chyba 'Moonwalking with Einstein' gdzie jakiś reporter chyba zdecydował się, że będzie mistrzem i chyba został (w sensie pamięci, chociaż nie wczytywałem się).

no, to tak jakoś pytałem z ciekawości, niby wychwalam go, ale jednocześnie ciekawy jestem tych metod xd wczytam się bardziej xd
eneduelike

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Podobne wątki