Piotrze, a jednak ortografia angielska czasami jest pomocna w wymowie. Prawda, czasami!

Już wskazałeś na praktyczne znaczenie znajomości amerykańskiej angielszczyzny. Dodatkowo, amerykański dominuje wyspiarski angielski.

Czy jednak amerykański nie zostanie zdominowany przez angielski globalny? Czy można o tym mówić?

Tak różnice owych 160 wersji języka zaczynają być tak duże, iż w którymś poscie wspomniałeś coś o problemach z lingua franca?


Te pytania mają moim zdaniem znaczenie w określaniu celów nauczania oraz uczenia się języka angielskiego.

Przesłuchałem video Natural English, te terminy tj. NAZWY WERSJI ANGIELSKICH odnośnie wersji językowych, nie pokrywają się obszarami wyznaczonymi matematycznie - przykładowo akcent połudnowy, nie bardzo mieści się na obszarze południa Stanów.

Lubię tupet głównej bohaterki " the Help". Nie jest super pięknością, ale zgrabna z niej dziewczyna, i gdy nie wygłasza feministycznych farmazonów to ma ciekawe brzmienie głosu.
Połudnową wersję amerykańskiego dobrze mi się słucha.

Dzięki za to co czynisz na forum.

To jest ciekawe 50 słówek w wymowie brytyjskiej i amerykańskiej: https://youtu.be/J55QvbyNptM

Piotrze ciekawy dobór słów. Dobra wymowa - na słuch bez korekty zapisu fonetycznego, uniemożliwia prawie moją naukę.

Jest jeszcze jeden problem? Jeśli przebadam - wrócę...

Dobrze że podrzucasz takie limki.