Witam jestem tez w sirodku lekcji B i dokladnie to samo mnie zastanawia
Komus cos sie pomylilo, najprostrze slowka sa przerabiane w zaawansowanym poziomie, my juz naprawde znamy te slowka na tym poziomie nauki, ja wrecz często mam niedosyt bo szukam nowych słówek i szukam. A codziennie zauważam że brakuje mi...Mam wrażenie że etutor jest super ale dla początkujących teraz często mam niedosyt. Pozdrawiam

Mi to aż tak mocno nie przeszkadza, gdyż przecież słownictwo można dodawać z list słówek o określonej tematyce. Należy wziąć pod uwagę, że każdy z nas ma inne zainteresowania i ja np. oceniam swój poziom gdzieś na B1, to np. słownictwo z dziedziny informatyki, czy elektroniki znam z poziomu C2, co nie przeszkadza mi mieć np. duże braki w słówkach opisujących np. uczucia ludzkie, czy z dziedziny np. kuchennej, gdyż rzadko używam angielskiego w tych dziedzinach. Najczęściej czytam angielską dokumentację techniczną i przewodniki głównie o górach. Do czego zmierzam... każdy z nas ma inne zainteresowania i często słownictwo, które dla jednych jest podstawą, dla innych nawet na poziomie C2 będzie bezużyteczne. Ciężko zrobić kurs, który wszystkie aspekty życia będzie rozwijał równomiernie.