ZALOGUJ SIĘ

Kto poprawnie to przetlumaczy?

9 lat temuostatnia aktywność: 9 lat temu
love is when you can spend an eternity away from someone but the second you see them pick up from exactly where you left off
A
alishja5

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

 

Odpowiedzi: 2

Oj, w takim bardzo luźnym tłumaczeniu zrozumiałbym to tak;
"Miłość to kiedy możesz spędzić całą wieczność daleko od kogoś, ale w chwili kiedy go ujrzysz ponownie, wszystko zaczyna się na nowo od chwili, na której ostatnio skończyłaś..."

Bardzo miesza i nie pasuje tam słowo "them", ale jak zastąpić to him/her to zaczyna miec to jakiś sens...
Pozdrawiam.
H
halkins

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

halkins,
Odnośnie Twoich wątpliwości z użyciem them w zdaniu
> Someone, somebody, something are all singular.HOWEVER, when we have a pronoun referring to someone or somebody and we don't know if that person is male or female, we often use the pronoun they with a singular meaning. (Some people still object to this usage in formal language, but it is common in informal language.)
MaggieB
halkins - +MaggieB
To ciekawe. Dzięki wielkie za podpowiedź.
Poszperałem troszkę na necie i znalazłem kilka przykładów, takich bardziej przejrzystych
"When I tell someone a joke they laughs"
"When I greet a friend I hug them."
"When someone does not get a haircut, their hair grows long."
"If my mobile phone runs out of power, a friend lets me borrow theirs."
Zwykle używałem w różnej formie HE/SHE albo ONE, nigdy jednak THEY.
Pozdrawiam.
- 9 lat temu
askawska - @halkins
W pierwszym przytoczonym przez Ciebie przykładzie powinno być "laugh".
A poza tym świetne i zwięzłe przykłady. Dzięki. :)
- 9 lat temu zmieniany: 9 lat temu
halkins - @ askawska
Dzięki za info...
Tak. Oczywiście w liczbie mnogiej powinniśmy użyć „laugh”, ale będąc konsekwentnym, że SINGULAR THEY, bo tak to się fachowo nazywa, zastępuje albo SHE albo HE, to powinniśmy użyć 3os., czyli „laughs”. Przykłady znalazłem w necie, ale szczerze nie wiem jak to powinno być prawidłowo.
Przyznam, że bardzo spodobało mi się używanie „singular they”, fajnie i swojsko brzmi, nieskomplikowana i prosta w użyciu forma która nie jeden raz może ułatwić nam życie. Z drugiej jednak strony czytałem, że wielu językoznawców krytykuje to i uważa za błędną.
Pozdrawiam.
- 9 lat temu
askawska - @halkins
Zgadzam się. Zaimki nieokreślone wymagają liczby pojedynczej użytego czasownika (np. "does not" w trzecim z Twoich przykładów) , a są zastępowane zaimkami w liczbie mnogiej (they, them, their, theirs). Wydaje mi się jednak, że kiedy czasownik łączy się w zdaniu nie z "someone", lecz z zastępującym je "they", to musi się dopasować do niego liczbą - stąd moja poprawka w pierwszym przykładzie - laugh.
Ale upewnię się w źródłach... :)
- 9 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.