ZALOGUJ SIĘ

Jak radzić sobie z angielskim Anglików?

10 lat temuostatnia aktywność: 9 lat temu
Witam.
Jest taka sprawa, że od jakiegoś czasu mieszkam za granicą i używam angielskiego na codzień. Nie mam większego problemu z rozumieniem ludzi którzy też się uczyli angielskiego ale jak napotkam rodowitego Anglika, Irlandczyka albo Amerykanina to mam wrażenie, że oni mówią do mnie w zupełnie innym języku niż w tym którego się ucze. Czasami mam wrażenie, że coś jest ze mną nie tak albo moje uszy nie wychwytują niektórych tonów i dzwięków :).
Czy ktoś wie jak sobie z tym poradzić albo chociaż w jaki sposób się skupić na rozmowie, żeby wyłapywać słowa a nie jeden wielki bełkot?
Pozdrawiam.
?
Gość
slinkam - Witaj, ja miałam też z tym problem, i teraz jest lepiej,więc sądzę, że to powszechne "zjawisko" i rzeczywiście po pewnym czasie jest lepiej. Trzeba się "osłuchać" ;) - 10 lat temu
piotr.grela - Trzeba "nastroic" swoje uszy poprzez sluchanie. Na poczatku mojego osluchiwania sie angielskiego troche dziwnie sie czulem, nawet czulem cos takiego jak bol w uszac od obcych dzwiekow.

- 10 lat temu zmieniany: 10 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

 

Odpowiedzi: 8

to wszystko przychodzi z czasem ;) Z pare miesięcy nie będziesz mieć najmniejszego problemu żeby ich zrozumieć. Pamietam, że jak sie przeprowadziłam do Francji to pomimo ukończonej filologii i zajęciach z nativami nie wiedziałam co oni ode mnie chcą ;p A teraz po ponad 2 latach nie mam problemu, chyba, że osobnik mamrocze pod nosem do samego siebie, ale to raczej kwestia niedosłyszenia ;p
Słuchaj uważnie i proś o powtórzenie .. a efekty same przyjdą za kilka miesięcy ;)
B
blanche

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Pomóc może poznanie elementów składających się na fonetykę danego języka. Warto nauczyć się alfabetu fonetycznego i ucząc się słówek patrzeć na to, jak są wymawiane. Dzięki temu można wyłapać niektóre schematy występujące w języku docelowym, a także wyszkolić ucho do lepszego rozumienia dźwięków produkowanych przez native speakerów. W Diki po dwukrotnym kliknięciu w transkrypcję fonetyczną obok danego hasła otwiera się mała ściągawka z alfabetem IPA.

Faktycznie, wiele dźwięków występujących w angielskim nie istnieje w j. polskim - mamy elementy, które są stosunkowo podobne, ale nie identyczne i to najczęściej stąd się bierze problem ze zrozumieniem. Dodatkowo, zakres możliwych realizacji danego dźwięku dość znacząco odbiega od wyobrażeń uczącego się danego języka. Dlatego, gdy już poznamy alfabet IPA i wiemy, jak zapisuje się dane słowo, możemy na spokojnie analizować to, w jaki sposób native speakerzy mogą to słowo wymówić i jak bardzo ta wymowa się będzie różnić od tej standardowej wersji zawartej w trakskrypcji fonetycznej. A tych możliwości jest naprawdę sporo. Do tego oczywiście dochodzi kwestia intonacji, akcentowania oraz rozmaitych procesów fonetycznych.

Nie ma złotego i szybkiego rozwiązania. Ale jeśli naprawdę zależy nam na poprawie rozumienia mówionego angielskiego, to warto właśnie wyrobić sobie taki podstawowy warsztat i nieco ułożyć sobie tę wiedzę na temat fonetyki, bo dzięki temu będziemy bardziej świadomi tego, co w mówionym języku się dzieje.
karol.k
Pracownik eTutor
sharky1w - Cyt. "W Diki po dwukrotnym kliknięciu w transkrypcję fonetyczną obok danego hasła otwiera się mała ściągawka z alfabetem IPA." U mnie to nie działa. Po kliknięciu na transkrypcję fonetyczną otwiera się okienko z komunikatem w języku angielskim, że strona o którą proszę, nie może być załadowana, proszę spróbować później. Czy mogę prosić o pomoc, jak rozwiązać ten problem ? - 10 lat temu
karol.k - Czy po jednokrotnym kliknięciu też tak się dzieje? - 10 lat temu
sharky1w - Dziękuję za odpowiedź. Tak, po jednokrotnym również. - 10 lat temu
sharky1w - Do tej pory korzystałam z przeglądarki Mozilla Firefox. Użyłam teraz Google Chrome i w tej przeglądarce działa. Dziękuję bardzo i pozdrawiam :) - 10 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Dziękuję za podpowiedz. Postaram się powalczyć z tym alfabetem IPA i zobaczymy jakie będą tego efekty.
Pozdrawiam.
?
Gość
karol.k - Sugeruję rozłożyć sobie naukę na kilka etapów - przyswojenie całego od razu może być dość męczące :) - 10 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Hypnoz1, a tak z ciekawości to gdzie dokładnie teraz mieszkasz? W jakim regionie? Bo to też być może kwestia specyfiki akcentu danego obszaru? Mój kolega mieszka od kliku lat w Wlk. Brytanii. Najpierw mieszkał w Londynie, teraz w Manchester, ale w Liverpool i tak ma czasami problemy ze zrozumieniem ludzi.
beatusmartinus
slinkam - masz rację to zależy też od regionu i akcentu charakterystycznego dla niego.Liverpool to hrabstwo Yorkshire(Leeds, Manchester itp).To, co Anglicy wyprawiają tu z językiem niestety sprawia, że dla obcokrajowca zrozumieć "tubylca";), graniczy z cudem.Przez to jest dużo trudniej.Mam wrażenie, że angielski Yorkshire jest "byle jaki".Ludzie mówią szybko, urywają końcówki wyrazów, nie używają często operatorów no i zupełnie inaczej wymawiają samogłoski.u jak u , a jak a czyli słyszysz:husband, sunday ,up,stand itp(tak jak pisze)Kiedyś długo głowiłam się nad "łun, łun" co okazało się cyfrą: one, one. NIestety w szkole dzieci uczą się czytać po "yorkshire"...:( - 10 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

ja mam duzy problem ze zrozumieniem co mowia po angielsku Dunczycy. Posiadaja zupelnie inny akcent i to bardzo przeszkadza w zrozumieniu. Tak samo oni maja wiekszy problem ze zrozumieniem mojego angielskiego :(
P
plejada69

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Witam beatusmartinnus.
Ja nie mieszkam w jednym miejscu, a tym bardziej kraju. Ostatnio najwięcej czasu spędzam w Norwegii ale to przejściowe. Z doświadczenia zauważyłem, że dogaduje się ze wszystkimi narodowościami oprócz Anglików, Irlandczyków, czy Amerykanów. Może też niewielki problem mam z porozumiewaniem się z Azjatami ale po ich ponownym wysłuchaniu w 90% wyłapuje co mówią. Naprawdę ten typowy angielski akcent czasami doprowadza mnie do szału i całkowicie zbija z tropu.
Myślałem, że może jest jakaś metoda na wyłapywanie słów, może skupienie się na jakiś sylabach, głoskach, literach ale chyba jednak czegoś takiego nie ma - a szkoda. Najwidoczniej to kwestia osłuchania się.
Pozdrawiam.
?
Gość
karol.k - Oczywiście jest to kwestią osłuchania się. Ale warto dodatkowo wcześniej mieć drobne teoretyczne podstawy, żeby wiedzieć, czego szukać i na co zwracać uwagę w wymowie native speakerów. - 10 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Eh, jak przyjechalem 5 lat temu do UK, to na lotnisku pomyslalem sobie, tyle lat sie uczylem angielskiego i ich nie rozumiem, jak ja tu bede zyl.
Trzeba sie osluchac, przede wszystkim znac wiele slow ze slyszenia tu pomaga etutor i jak najwiecej rozmawiac z Anglikami.
piotr.grela
10 lat temuzmieniany: 10 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Pocieszeniem dla mieszkających w Anglii i mających problemy ze zrozumieniem języka angielskiego jest to, że nie mieszkają w Szkocji.
Moim zdaniem tylko kontakt z językiem oraz dodatkowe zajęcia, szkoła językowa na miejscu doskonale przyspieszy ten proces dostosowania.
Pzdr
jacek811

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.