ZALOGUJ SIĘ

Jak oceniacie naukę i wykonywanie powtórek w cyklach?

10 lat temuostatnia aktywność: 9 lat temu
Witajcie. Tematów na temat nauki słówek i powtórek jest sporo, jednak nie znalazłam w nich odpowiedzi na moje pytanie.

Otóż, czy dzieląc sobie powtórki na tzw "cykle" czy wtedy nauka idzie równie efektownie?? Np. mam dziś do zrobienia 300 powtórek i dzielę sobie je na cykle po 50 sztuk. Czy wtedy zapamiętuje równie trwale niż jakbym zrobiła naraz te 300 powtórek bez tzw cykli - nie mylić z przerwą w nauce, bo nie o nią chodzi.

Patrząc na mój przykład, widzę, że dzieląc idą mi powtórki zdecydowanie przyjemniej i szybciej, ale czy wtedy nie oszukuję sama siebie??

Mam nadzieję, że rozumiecie o co mi chodzi i że znajdą się osoby które podpowiedzą mi na swoim przykładzie jak najefektywniej robić powtórki czy dzieląc czy lepiej nie.

Pozdrawiam Gosia :)
malgorzataaa

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

 

Odpowiedzi: 7

300 powtorek to moze byc duzo,sa osoby ktore sie mecza przy 50-ciu.Mysle,ze powinnas przetestowac optymalna ilosc powtorek dla siebie samej.Nie ma okreslonego wzoru jak dlugo masz sie uczyc,ale wg mnie liczy sie systematyka.
Pozdrawiam
P
peters40

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Przetestowałam na sobie, że im więcej robię powtórek, tym trudniej mi je zapamiętać. Po 200 zdaniach czy słówkach, robię wszystko "na odwal", żeby tylko się już skończyło i niestety zaczynam robić głupie błędy. Dla mnie max. 150 powtórek dziennie. Jestem zdania, ze lepiej zrobić mniej, ale efektywniej :)
P
patrycja.kar

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Według mnie nauka w cyklach jest efektywniejsza, ze względu na słówka oceniane na 1 lub 2. Bez cykli takie elementy lądują na końcu dzisiejszej kolejki i jeśli dziś mi się już nie zechce ich męczyć, to o północy przepadną. Owszem, wrócą jutro, ale jutro też je mogę potraktować tak samo.

Tymczasem podczas nauki w cyklach elementy nieprzyswojone lecą na koniec danego cyklu, więc jeśli chcę przejść do następnego cyklu, to muszę te oporne słówka przyswoić przynajmniej na 5 minut, powtarzając je kilka razy z rzędu, jeśli trzeba. A jak powtórzę je dziś kilka razy, to mi się łatwiej w głowie zagnieżdżą. ;) Tylko takie powtarzanie dłużej trwa.

edit: Dla elementów, które już trochę/prawie umiem, nauka w cyklach czy bez nie robi różnicy, bo i tak występują raz na dany dzień.

[Osobną sprawą jest liczba powtórek - 300 elementów dziennie dla mnie byłoby niestrawialne, ale to już indywidualna sprawa.]
Ewa-Sally
10 lat temuzmieniany: 10 lat temu
malgorzataaa - Ślicznie dziękuję za odpowiedz - 10 lat temu
Ewelina79 - Czy możesz wyjaśnić na czym polegają wspomniane "cykle"? Mówisz o dzieleniu powtórek według: zdań, gramatyki i słówek, bo tylko takie cykle przychodzą mi teraz na myśl. - 10 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Zależy ile czasu można poświecić na powtórki akurat teraz mam dużo wolnego czasu i spokojnie 200-300 powtórek mogę robić. Systematyczność przede wszystkim wiem :)
Ale nie pytałam ile powtórek robić, tylko o "cykle".
Kurcze nikt nic nie poradzi?
malgorzataaa
peters40 - Co za roznica ile cykli lub powtorek,ucz sie tyle ile chcesz.Ja uwarzam tylko zeby sie nie przetrenowac bo beda zakwasy. - 10 lat temu
Ewa-Sally - Tylko peters nie przesadź z tym uwaŻaniem na przetrenowanie ;) - 10 lat temu
Ewelina79 - Co to są te "cykle"? - 10 lat temu
japonskiwachlarz - @Ewelina79 - w Powtórkach, ponad oknem powtórek jest opcja "podziel powtórki".
Jeśli podzielisz powtórki na cykle, np. 20-elementowe, słówka ocenione na 1 lub 2 zostaną przeniesione na koniec cyklu (po 20 elementach), zamiast na koniec całej listy powtórek (których jest na dzisiaj np 150). Dzięki temu możesz powtarzać materiał mniejszymi partiami :)
- 10 lat temu zmieniany: 10 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Dzielenie na 50 nie jest takie dramatyczne, gorzej, gdyby ktoś ustalał sobie cykle np. pięcioelementowe. Wtedy rzeczywiście można uznać taką naukę za mało efektywną :)
futbolowa

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Dla mnie optymalnie jest właśnie po 50 :) Jak robię po mniej, powtórki mi "przelatują" (te na 1 lub 2), tzn. nie zapamiętuję ich, mimo że wpisałam dwa razy (raz źle i raz dobrze) - i tak do 100 jest jeszcze ok. Ale jak w cyklu jest np. 150-200, to elementów wcześniej ocenionych na 1 lub 2 już w ogóle nie pamiętam. Także moim zdaniem to nie jest oszukiwanie, uczę się tak już od roku i widzę duuże efekty. Poza tym dzięki cyklom mogę rozłożyć sobie naukę na cały dzień - kilka razy po 50 jest praktycznie niezauważalne w ciągu dnia, a na jeden raz zrobić 300 - to poważna sprawa.
?
Gość
10 lat temuzmieniany: 10 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Ja preferuje w cyklu 80 powtórek, jak miałem 50 to słówka powtarzały się odrobinkę za szybko. Przy 80-ce mija trochę czasu zanim słówko, przy którym wpisałem 1 lub 2 się powtarza. Z drugiej strony 80 nie jest tak dużą liczbą by nie można wykonać tego w jeden dzień. Ostatecznie to kwestia indywidualnej oceny, ustalanej w oparciu o własne doświadczenia.
Dodatkowo ja staram się powtórki wykonywać automatycznie, bez dłuższego zastanawiania. Jak się zastanawiam to oczywiście jest popełniam mnie błędów ale język musi być automatyczny. Nie ma czasu na zastanawianie się jak się rozmawia lub ogląda film w języku obcym.
rupcio
futbolowa - Słusznie czynisz - również staram się tak robić. Wiadomo, że jak pół minuty będę myśleć i kombinować, wreszcie przypomnę sobie co trzeba, ale niespecjalnie sprawdzi się to w realnym świecie, gdy w rozmowie z obcokrajowcem będę dumać nad każdym słowem ;) - 10 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Podobne wątki