ZALOGUJ SIĘ

Nauka angielskiego poprzez wkuwanie na pamięć całych zdań - ulubiona metoda przez Chińczyków

zmodyfikowany: 3 lata temu
Nauka angielskiego poprzez wkuwanie na pamięć całych zdań - metoda nauki uwielbiana przez Chińczyków.

https://youtu.be/5yjf1RvhflI

https://youtu.be/1FZvV2lSM5Q
Elanguages.pl

100000 the most frequent words
https://youtu.be/ROiLVF6ty-0

Co o tym sądzicie?

Ale to jest super lektor i kurs, można trenować np. podczas jazdy samochodem
https://youtu.be/4P0KuEVfyQY

Moim zdaniem wymaga to super pamięci. Zapamiętanie niektórych pojedyńczych słów jest dla mnie uciążliwe a co dopiero całych zdań.
piotr.grela
Gość - Polskie wydawnictwo Preston Publishing też promuje naukę języków poprzez uczenie się całych zdań.

Jest wielu innych polskich nauczycieli j.angielskiego, którzy też promują ten sposób nauki.
- 3 lata temu zmieniany: 3 lata temu
piotr.grela - Ciekawy jest test na tej stronie. Zrobiłem test i zawiedziony jestem wynikiem tylko poziom B1 :-)

Posłuchałem nagrania przykładowego tego kursu, piękny brytyjski akcent, może trochę too posh ale zawsze to lepszy od tych amerykańskich akcentów z północy USA.

Czy Amerykanie nie mogli by się nauczyć mówić po angielsku, dlaczego oni tak śmiesznie mówią, smażą głoski albo intonacja na końcu zdania jest zawsze rosnąca - to tak irytujące jak tektura w McDonaldzie udająca kurczaka :-)

Kurs Preston, jest tam niby 120 dialogów ale ja nie wiem czy jest warto...
- 3 lata temu zmieniany: 3 lata temu
Gość - Ależ ten test ma tempo... zestresowałam się ... to budowanie napięcia i końcówka :) - 3 lata temu
Gość - Mam wiele podręczników z tego wydawnictwa.
Czego u nich nie lubię, to większości lektorów.
Jest kilka głosów OK, ale reszty nie jestem w stanie słuchać.
- 3 lata temu zmieniany: 3 lata temu
Gość - piorunwszczypiorek,
udana jesteś :))
- 3 lata temu
Gość - nie wiem czy powinnam dziękować ;) ale czasem potrzeba nam trochę niewymuszonego uśmiechu :) a ja mam nadzieję, że te monety z forum przyniosą mi szczęście na egzaminie z B2 bo czas się z nim rozprawić :D - 3 lata temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

 

Odpowiedzi: 3

Pamiętam jak w liceum, nauczyciel, którego zresztą bardzo dobrze wspominam, kiedy uczeń podczas sprawdzianu nie przytoczył ( wręcz zacytował) jego podyktowanej do zeszytu regułki wraz z przecinkami i myślnikami, mówił że coś się temu Panu/Pani **eprzy :D. Chętnie zapytałabym tą Panią/Pana teraz o tą regułkę po latach i sprawdziła czy pamięta chociażby czego dotyczyła. Kurcze może dlatego, że jej regularnie nie powtarzała hehe. Nie wiem, moje możliwości zapamiętania mechanicznego jakiegoś tekstu kończą się na jednej stronie z zeszytu… ale ponoć to też można wyćwiczyć ;) Faktem jest jednak, że w języku występują różne jak ja to nazywam ,,patterny” językowe, których utrwalenie pozwala budować swobodnie zdania, bez zastanawiania się nad każdym jego elementem.
?
Gość

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

W tym szaleństwie jest metoda ;) Ja na przykład uczyłem się na pamięć tekstów piosenek :) Coś tam jeszcze pamiętam.
darkobo
Gość - a to jak coś usłyszałam 1000 razy i jeszcze to lubiłam to też ... no i jak coś mi się spodobało np. ostatnio ćwiczyłam shadowing z Assimilem i było tam takie zdanie: Time flies when you're having fun... wyrecytuję to w nocy o północy. ;) - 3 lata temu zmieniany: 3 lata temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Ufff… w tym trzecim przykładzie są chociaż obrazki, kiedyś na yt jeden z trenerów języka angielskiego opowiedział ciekawą historię.. prowadząc zajęcia z języka angielskiego robił zawsze tzw. test poziomujący. Po jednym z takich testów zaczął zajęcia z nową grupą i każdy starał się być aktywny na zajęciach. Jednak jeden z uczniów mimo, że mówił bardzo dużo, nie wyrażał się w sposób zrozumiały dla reszty. Nie rozumiała go ani nauczycielka ani uczniowie. Po kilku takich lekcjach, gdzie sytuacja się powtarzała, prowadząca zaprosiła go na rozmowę. Okazało się, że aby dostać się do tej grupy ( był to poziom średniozaawansowany) nauczył się listy frekwencyjnej na pamięć bez żadnego kontekstu, po prostu słowo angielskie i jego odpowiednik polski, często nawet nie zwracając uwagi na różne znaczenia słowa np. zamek. Co najlepsze bardzo dobrze zdał test poziomujący. Nie wiem czy jest to historia prawdziwa, ale moim zdaniem podobne problemy może napotkać osoba, która na nauczeniu się samej listy kilku tysięcy słówek ( co pewnie nie jest takie proste) w ten sposób, opiera swoje umiejętności językowe. Listy frekwencyjne mogą pomóc ale jeżeli odpowiednio się z nich korzysta.
?
Gość
piotr.grela - Sama idea tych gotowych nie jest zła, może zaczynający uczyć się języka angielskiego powinniśmi może zaczynać od nauki słów, zwrotów, prostych zdań a dopiero później gramatyki.

Sam nie pamiętam ile razy w swoim życiu przerywałem naukę angielskiego ze względu na moje problemy z przyswajaniem gramatyki.

W tych videolekcjach nie pasuję mi akcent AmE. Już wolę shaddowing soap opery Eastendersów, moje ulubione akcenty Bryyjskie modern RP, Estuary English, Cockney innit :-)
- 3 lata temu zmieniany: 3 lata temu
Gość - to ja już wolę naukę przez sen :D wezmę i się osłucham :D - 3 lata temu
Gość - mi się podoba jeden akcent ... mój... bo innego nie potrafię póki co wyprodukować :))) - 3 lata temu
avayorica - haha, no rozsmieszlo mnie to :D - 3 lata temu
Gość - avayorica how's our group? Sorry that I left it so immediately but I had felt there so weird. Everybody wanted to learn to speak but it was so quiet there. Maybe most of this people prefer studying by reading not writing, but I make a lot of mistakes so it is better for them to read something else ;) - 3 lata temu
avayorica - It's a new group so it just needs time for people to become more active. Rome wasn't built in a day :) And I'm a stubborn person so sooner or later I'll make it work nicely ;) People may prefer reading to writing but this won't help them with advancing fast ;] - 3 lata temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Podobne wątki