Warto bo jest najlepszą ofertą online. Ma też fantastyczną relację jakości, zakresu oferty do ceny. Kupić należy od razu roczny okres - najlepiej w czasie 40% promocji. Taka zdarza się parę razy do roku. Wówczas wychodzi poniżej 15zł/miesiąc, co jest nie do pobicia. Nauka wymaga automotywacji (nie ma terminów) i regularności, najlepiej 7dni/tydzień, przez wieeeele miesięcy. Jeśli masz wolę na utrzymanie samodyscypliny, to kurs jest dobrym wyborem.

eTutor ma materiał podzielony na poziomy A1-A2-B1-B2-C1-C2. W każdym po 150 lekcji (na 10-15 minut) opracowanych przez metodyków nauczania, ze stopniowo rozłożonym słownictwem i gramatyką. Jest dobry algorytm pilnujący nauki słownictwa, dbający o "karuzelę" odpytywanych słówek, zwrotów, itd., która dostosowuje częstotliwość/odstępy do wyników nauki użytkownika. W lekcjach niższych poziomów jest trochę filmików ze scenkami sytuacyjnymi. Jest spora biblioteka podcast'ów. Dla rozluźnienia stoi szereg gier językowych oraz ostatnio rozwijany quiz multi-tematyczny. Pisane wypracowania są poprawiane maszynowo (tj. bez udziału personelu).
Na pytania zadawane nauczycielom udzielane są kompetentne i szybkie odpowiedzi!
Pytania zadawanie innym użytkownikom na forum działają zwykle jeszcze szybciej. Forum działa od wielu lat i posiada wyszukiwarkę wcześniej omówionych wątków.
eTutor jest zintegrowany w przemyślany sposób z darmowym słownikiem diki.pl .

Wady eTutor:
- kurs nie wymusza nauki mówienia (choć jest trener wymowy) (ale wiemy ile kosztują lekcje indywidualne)
- brak jest kontaktu audio z żywymi nativami (są ich nagrania, brak jest interakcji), kontakt z nauczycielami tylko pisemnie,
- brak możliwości treningu konwersacji z innymi uczącymi się,
- baza słownika diki zawiera obrazki/zdjęcia dopiero do kilku tysięcy haseł (głównie do A1/A2, ale funkcja ta i tak nie ma konkurencji), co ogranicza możliwości nauki/treningu słownictwa w formie obrazkowej (zamiast tekstowej, która jest bez zarzutu).
- platforma (jeszcze) nie posiada (poza quizem) przekrojowych testów, których (od lat) trzeba szukać gdzie indziej, chociaż jest po każdej(!) lekcji test utrwalająco-sprawdzający. Test po lekcji można wykonać maksymalnie raz dziennie. Test po lekcji jest nietrudny, dla części użytkowników zbyt łatwy. Stąd jego bardziej utrwalający aspekt.

Zofio Szab!
Odpowiedziałem na Twoje niewinnie krótkie pytanie (warto? pro i contra?) myślę że faktycznie szybko. Do tego obszernie. W zamian spodziewam się zaproszenia na lody z owocami. Kawy nie piję. :-)

dziękuje za odpowiedź ;)