ZALOGUJ SIĘ

listy słówek - nauka a kurs główny

4 lata temuostatnia aktywność: 4 lata temu
Czy dodajecie sukcesywnie do powtórek słowka z list słówek w "słówkach"? Zastanawiam się właśnie czy po skończeniu A2, odpuścić na razie kolejny poziom i skupić się na słownictwie? Czy może 1 lekcja + słówka z list. W ciągu nauki A1 i A2 coś tam z list dodawałam. Jak na razie mam w powtórkach jakieś 80 % słownictwa z A1 ze wszystkich list dotyczących tego poziomu. I jestem ciekawa jak to wygląda u was, bo przyznam się szczerze - ciągle nie mogę się zdecydować jaka metoda byłaby lepsza. Najpierw sam kurs wszystkie poziomy, potem tylko nauka list, czy może 1 lekcja + trochę słówek, albo po zakończeniu poziomu tylk nauka samego słownictwa. Do tej pory robiłam 3 lekcje dziennie (jeden temat ),zadane powtórki i dodane słówka z poprzedniego dnia plus ewentualnie jakieś słówka z list lub zdania dodatkowo, ale zdaję sobie sprawę, że na wyższych poziomach raczej nie uda mi się zachować takiego tempa. Samych powtórek dziennie wychodzi mi dziennie 300-350 przy 90-96 % odpowiedzi. A przeznaczam na to wszystko dziennie gdzieś 2.5 h. (Część przed pracą, część wieczorem, po ogarnięciu rodziny).

Dlatego będę wdzięczna za wszystkie podpowiedzi:)
A
anbiko

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

 

Odpowiedzi: 3

Proponuję żebyś dziennie robiła, lekcję jedną, dwie, powtarzała, zadane powtórki, a przez resztę czasu, albo słuchała jakiś podcast, książkę możesz przeczytać, lub skup się na utrwaleniu gramatyki. Codziennie coś innego.
B
budyn1211

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Możesz też dla urozmaicenia korzystać z gier językowych. Dobrze rozumienia ze słuchu uczy np. dyktowanie zdań - ja często do tych ćwiczeń zaglądam. Najważniejsze to zadaj sobie pytanie - na czym Ci zależy, na jakim poziomie umiejętności językowych. Do pewnego stopnia wystarcza bowiem znajomość kilku tysięcy słów i gdy umiejętnie je używasz dogadasz się w większości tematów. Czym wyższy poziom przerabiasz tym więcej słów rzadziej stosowanych i musisz wiedzieć, czy chcesz się tego koniecznie uczyć, a nie lepiej w zamian np. zacząć intensywniej np. oglądać filmy, słuchać muzyki czy ciekawych podcastów.
F
Foxymf

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Tak jak pisał Foxymf trochę urozmaić sobie naukę. Mi kiedyś zależało aby wykonać 600, 400 czy 200 powtórek. Daje to rezultaty ale czy warto tracić swój cenny czas, który już nie wróci...

To są moje przemyślenia, człowieka, który się starzeje i coraz więcej zapomina :-)

Warto oglądać filmy z napisami, robić pauzy, screenshoty i dodawać do powtórek Etutora - słówka i zwroty, które nam się podobają, będziemy używali i wzbogacą nasz osobisty słownik.
Każdy z nas ma swój wyjątkowy i unikalny zasobów słów i zwrotów.

Co do gramatyki, jak nie musisz przystępować do żadnych egzaminów, to warto ją dozować w stałych małych dawkach a najlepiej uczyć się jej praktycznie, np. oglądasz jakieś filmy zwrócić uwagę na gramatykę , np. na czasy jakie zostały użyte:
- czasy teraźniejsze, przyszłe i przeszłe
- stronę bierną, która jest częściej stosowana w języku angielskim niż polskim
- inne dziwne konstrukcje gramatyczne, których nie znasz
piotr.grela
4 lata temuzmieniany: 4 lata temu
jerzy_pozoga - Hi Piotrze- A jakie "regułki" proponujesz? Podaj kilka przykładów. Proszę..... - 4 lata temu
piotr.grela - Cześć Jurek! Wczoraj przyszła mi ciekawa książka do gramatyki: Micheal Swan "Practical English Usage" 4 wydanie.
Wreście w tej książce, znalazłem odpowiedź ma moje rozterki, dlaczego gramatyka z rożnego rodzaju kursów, starych książek, kursów na YouTubie różni się od tej gramatyki jaką na codzień używają Brytyjczycy.
- 4 lata temu zmieniany: 4 lata temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Podobne wątki