Po prostu trzeba sié go nauczyc . Twoje pytanie , bierze sié , ze Tobie sie nie chce uczyc i szukasz latwych rozwiazan . Cheers

Najważniejsza jest systematyczność. Choćby to miało być 15 minut ale codziennie.

Najszybciej? Cóż, to już sprawa bardziej indywidualna. Jedni są wzrokowcami i najszybciej uczą się tego co widzą. Inni najszybciej uczą się tego co słyszą. Trzeba znaleźć własną metodę. Ważne, aby ta metoda nie była dla Ciebie nudna. Nauka musi sprawiać przyjemność - wtedy i szybciej się uczysz :-)

U mnie duży, widoczny postęp nastąpił w momencie gdy znalazłam interesujące mnie anglojęzyczne forum. Potem kolejne. Tematyka mnie wciągnęła, spędzałam na nim sporo czasu.Na początku praktycznie nie było zdania, gdzie nie musiałabym sprawdzać jakiegoś słowa w słowniku. Ale po jakimś czasie zauważyłam, że nie potrzebuję już zaglądać do słownika, żeby zrozumieć treść. Słownictwo samo mi weszło, bez wkuwania. Podobnie działa czytanie książek po angielsku.

Dobrze jest też słuchać nagrań - podcastów, filmów po angielsku, a nawet filmików na YouTube z tematyki, którą się interesujesz. Chcę kupić telefon - szukam na YouTubie filmików na których ludzie omawiają dany model. To, że nie wszystko rozumiem? I co z tego. Ale się uczę!

Kolejne to rozmawiać po angielsku - ze znajomymi, albo nawet mówić do siebie komentując to co się aktualnie robi (sama stosowałam i nadal stosuję taką metodę :-D )

Podsumowując - trzeba spróbować otoczyć się językiem :-)

Systematyczność. Warto też uczyć się poprzez słuchanie, czytanie, zapamiętywanie, pisanie. Używamy wszystkich naszych ośrodków.

moje kilkuletnie doswiadczenie w probowaniu roznych metod to:
1)audiobooki ( wyrazy w kontekscie sa najlepsza metoda zapamietywania i umieszczania ich w konkretnym kontekscie. ponadto wciagajaca fabula mobilizuje i skupia uwage)
1)sluchanie wiadomosci , filmow czy radia . nawet jak nie rozumiemy tresci w calosci to po pewnym czasie z lini melodycznej,akcentu czy utartych zwrotow intuicyjnie zaczynamy rozumiec kontekst
3)roznicowanie roznych zrodel nauki. obecnie baza slownikowa jest dla mnie etutor a reszte przerobionego materialu odkladam i nie wracam do niego.byloby niemozliwoscia ciagle powtarzac przerobione gazety,mp3,audiobooki itp. wswierzym materiale zawsze przewijaja sie te same wyrazy i zwroty ,czasami w innym kontekscie.
4)reasumujac ETUTOR stanowi dla mnie baze danych do ktorej podczepiam nowe zrodla,materialy i lece dalej.
system powtorek w etutorze to REWELACJA.
5) obecnie korzystam z BBC LEARNING ENGLISH , ENGLISH MATTERS(dwumiesiecznik do nauki jezyka z aktualnymi reportazami +mp3) oraz lekcje na etutorze