ZALOGUJ SIĘ

(Praca zdalna) dodawanie angielskich słówek.

zmodyfikowany: 8 lat temuostatnia aktywność: 8 lat temu
( Ogloszenie juz jest nieaktualne)

Witam!
Mam delikatnie mówiąc "fioła" na punkcie nauki angielskiego. Korzystam z portalu www.etutor.pl Dużo czasu oprócz powtorek zajmuje mi dodawanie słówek angielskich do mojej bazy nauki, nie mam na to czasu. Jest to praca polegająca na szukaniu w słownikach słówek, zwrotow angielskich i sprawdzaniu, czy są one już zapisane na moim koncie, jezeli nie to dodanie go do bazy, poprzez klikniecie w "krzyzyk".
Mogę zaoferować 10 groszy za każdy 1 dodany wpis, rekord.
Wymagania: duży słownik angielsko-polski PWN lub 2 tomowy słownik Wiedzy Powszechnej Dariusza Jemielniaka, Marcina Milkowskiego
lub wyszukiwanie slowek prosto ze strony:
http://www.kilgarriff.co.uk/BNClists/all.num.o5
Pozdrawiam
Piotrek
piotr.grela

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

 

Odpowiedzi: 4

Czy to jakiś żart? Co prawda każda metoda, która prowadzi do celu jest dobra, ale w życiu nie słyszałam, żeby poprzez dodanie setek/tysięcy słówek do jakiejś bazy udało się komukolwiek nauczyć obcego języka obcego. Niemniej życzę wytrwałości w budowaniu bazy. pzdr
M
mlesniewska1

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

To nie jest zart - ja rzeczywiscie mam "fiola" :-)

Tak na powaznie wole poswiecic swoj czas na powtorkach a zaoszczedzony czas na czytanie ksiazek. Moim fiolem zarazilem tez swoja zone i szwagra :-) im tez sie nie chce dodawac slowek i zwrotow a lubia sie uczyc na etutorze.

Z rozumieniem slow z kontekstu nie mam problemu, mam problem z pamiecia jak cos powtorze cos z 5-10 razy to mi do pamieci musi wejsc.

Najlepsza nauka jezyka obcego jest poprzez rozmowe z druga osoba, ale jak sie jest introwertykiem i 36 lat zmarnowalo sie w Polsce to nauka w Etutorze daje mi najwieksze korzysci.
piotr.grela
8 lat temuzmieniany: 8 lat temu
mlesniewska1 - Sorry, ale w życiu liczy się jakość, a nie ilość. Rozumiem, że czytasz książki po angielsku ... - 8 lat temu
piotr.grela - Zgadzam sie, ze jakosc jest wazniejsza od ilosci.
Doskonalym narzedziem do czytania ksiazek jest Kindle Reader lub jego applikacja. Wraz z polaczonym slownikiem angielsko-polskim Dariusza Jemielniaka daje potezne narzedzie w nauce angielskiego. Samo czytanie ksiazek lub pojedyncze przetlumaczenie jakiegos slowa lub zwrotu, bardzo malo mi daje. Dodanie tego slowka do Etutora i powtorzenie go kikukrotne daje sukces.
Pamietam jak 7 lat temu, jak przyjechalem do Wielkiej Brytanii najbardziej denerwowalo mnie, kiedy chcialem cos powiedziec ale brak mi bylo odpowiedniego slowa lub zwrotu. Trzeba miec w pamieci slowa, zwroty, idiomy, powiedzenia aby swobodnie porozumiewac sie z ludzmi.



- 8 lat temu zmieniany: 8 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Bardzo nam przykro, ale forum językowe nie służy do zamieszczania tego typu ogłoszeń i prosilibyśmy o usunięcie Pana oferty.

Co ważne - z punktu widzenia metodyków zlecanie komuś innemu dodawania elementów do powtórek innej osobie również nie jest wskazane. Pomijając kwestie bezpieczeństwa, jest to po prostu niekorzystne pod kątem przyswajania wiedzy, ponieważ kiedy samodzielnie dodajemy element do powtórek, już na tym etapie rozpoczynamy naukę danego słowa.
aleksandra.rosiek

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Ogloszenie jest nieaktulne.

Zgadzam sie, ze tym dodawaniem slowek przez inna osobe nie jest zbyt dobrym pomyslem, z punktu bezpieczenstwa i nauki.
Z reszta i tak po takim dodaniu mam robote, bo samodzielnie musze dodawac notatki do slowek.

Obok braku wielu czestych angielskich kolokacji, wlasnie dodawanie slowek do powtorek jest kolejnym mankamentem w Etutorze. W Supermemo, co prawda bardzo uboga jest baza slowek bo tylko cos 30.000 ale nie trzeba recznie dodawac slowek do nauki.

Paru moich znajomych, co juz sa na zaawansowanym poziomie, chetnie przystapilo by do nauki na Etutorze ale zniecheca je sposob dodawania slowek do powtorek.
piotr.grela
8 lat temuzmieniany: 8 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Podobne wątki