ZALOGUJ SIĘ

Trzy bardziej zaawansowane pytania o articlesy

zmodyfikowany: 3 lata temuostatnia aktywność: 3 lata temu
Cześć!
Z angielskim obcuję już od nastu lat, jednakże w ostatnim czasie przychodzi mi wyjatkowo sporo publikować w tym języku. Książkowe reguły stosowania 'a/an' i 'the' mogę recytować zbudzony w środku nocy, jednakże im więcej czytam i piszę tym większą niepewność budzą we mnie następujące przypadki:
1. Pisanie o danej rzeczy cały czas ogólnie - jedna z reguł poparta zwykle bardzo krótkimi przykładami typu "This is a cat. The cat is red." sugeruje, że widząc i wspominając o czymś komuś po raz pierwszy używamy 'a', a następnie określając w następnym zdaniu - 'the'. Jednak co w sytuacji gdy piszemy o czymś ciągle w sposób ogólny? Przykłady z mojej branży: "f'(x) is a definition of (a/the) classic derivative. (A/The) derivative is characterized by...". Zatem najpierw podaję ogólną definicję i oznaczenie pochodnej funkcji, a następnie podaję właściwości pochodnych (również ogólnie, nie chodzi o żadną konkretną pochodną zdefiniowanej wcześniej funkcji). Czy w pierwszym zdaniu można użyć 'a' przed 'classic'? Czy w następnym można rozpocząć od 'A' czy tu już mimo wszystko powinno pojawić się 'the'? Czy w każdej sytuacji poprzedzenie rzeczownika przymiotnikiem powoduje, że staje się on z automatu określony czy nie istnieje taka reguła?
2. Podobne pytanie w kwestii liczby mnogiej rzeczowników policzalnych. Mówiąc o jakichś konkretnych obiektach na pewno poprzedziłbym 'the'. Jednak pisząc ogólnie np.: "Apple computers are still expensive." poprawne jest nie stosowanie przedimka w ogóle, czy tak?
3. Sytuacja w której mówimy o czymś po raz pierwszy, ale jest to od razu konkretna, jedna rzecz. Wracając do przykładu z pkt. 1. Jestem z kolegą w parku, widzimy oboje czerwonego kota. Nie chcę mówić tego w dwóch zdaniach tylko jednym: "Look, this is (a/the) red cat". Co w takim przypadku - 'a' czy 'the'?
Z góry dziękuje za każdą pomoc!
M
mariusz.matusiak
piotr.grela - Słyszałem kiedyś o jakimś kompendium o "articlach" ponad 500 stron.

Ja to bardziej stosuję "article" na wyczucie, w szybkiej mowie na nie nikt nie zwraca uwagi, bo "a" i "the" często ulegają redukują do tego samego dźwięku Schwa - /ə/.

Problem zaczyna się pisaniu lub w mowie formalnej np. wykładzie.

1. f'(x) is a definition of the classic derivative. The derivative is characterized by..."

Dwa razy dałbym "the" ale widziałem
tez "the" w: f'(x) is the definition of...

2. The Apple computers are still expensive.
Dodałbym "the" do podkreślenia, że to właśnie komputery Apple są drogie.

3. Look, this is a red cat".
Został bym przy - "a" bo mówimy o tym kocie poraz pierwszy.
- 3 lata temu zmieniany: 3 lata temu
darkobo - Odnośnie Apple computers, to ja chyba jednak pozostawiłbym je w tym zdaniu bez przedimka.
Jakoś lepiej mi to brzmi. Niby mówimy o konkretnej marce, ale jednak dalej jest to mocno nieokreślony zbiór przedmiotów.
Może trochę zależy też od kontekstu. Mówiąc ogólnie nie użyłbym przedimka, ale na przykład będąc w sklepie i mając przed sobą komputery Apple i PC, już pewnie użyłbym "the".
Odnośnie 1 i 3 podzielam zdanie Piotra.
- 3 lata temu zmieniany: 3 lata temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

 

Odpowiedzi: 2

Cześć :)

Odniosę się w punktach, żeby było łatwiej:

1. Wielokrotne wspominanie o czymś ogólnym:

"f(x) is a definition of (a/the) classic derivative. (A/The) derivative is characterized by..."

1) Czy można użyć "a" przed "classic"?
Tak, ponieważ odnosimy się do ogólnego pojęcia pochodnej.

2) Czy w następnym zdaniu można rozpocząć od "A", czy tu już mimo wszystko powinno pojawić się "The"?
Jako że odnosimy się do już konkretnej pochodnej, wspomnianej w poprzednim zdaniu, na początku drugiego zdania należałoby wstawić "the". Choć użycie "a" nie byłoby do końca błędne, jeśli w dalszym ciągu chcemy posługiwać się ogólnym pojęciem, a nie doprecyzowywać, czym jest "classic derivative".

3) Czy w każdej sytuacji poprzedzenie rzeczownika przymiotnikiem powoduje, że staje się on z automatu określony, czy nie istnieje taka reguła?
Z przedimkiem przed frazą rzeczownikową jest tak samo, jak z pojedynczym rzeczownikiem. Wszystko zależy od tego, czy to coś jest znane naszemu rozmówcy, czy nie.

2. Liczba mnoga rzeczowników policzalnych a przedimek:
"Apple computers are still expensive." Poprawne jest nie stosowanie przedimka w ogóle, czy tak?

Jeśli mówimy ogólnie o jakimś policzalnym rzeczowniku w liczbie mnogiej lub rzeczowniku niepoliczalnym, nie używamy z reguły przedimka. Powiemy na przykład:

Red cars are said to be the fastest. (Mówi się, że czerwone samochody są najszybsze.)

Przykład, o którym wspominasz, dotyczy nazwy własnej (Apple), ale podlega tej samej zasadzie i fraza "Apple computers" również nie powinna być poprzedzona przedimkiem. Użycie "the" będzie sygnalizowało emfazę, co nie sądzę, aby w tym wypadku było konieczne :)

Fraza "Apple computer" ma w korpusie ponad 8 milionów wyników, natomiast "the Apple computer" 825 tysięcy. Różnica w użyciu jest wyraźna.

3. Przedimek, gdy mówimy o czymś konkretnym:
"Look, this is (a/the) red cat". Co w takim przypadku - "a" czy "the"?

Opierając się na podanym kontekście, łatwiej byłoby użyć "this/that", ponieważ obydwoje widzicie tego kota. "Look at this/that red cat." w zależności, jak blisko/daleko by się od Was znajdował. Gdyby jednak zdecydować się na użycie przedimka, skłaniałabym się ku "the" ze względu na to, że mowa o konkretnym kocie, którego równocześnie zauważyliście lub którego Twój kolega zauważy po Twojej uwadze na jego temat.
klaudia.dol
Pracownik eTutor
mariusz.matusiak - Dziękuję wszystkim za udzielenie się w temacie. Widzę, że rzeczywiście podane przeze mnie przykłady nie były w każdym przypadku oczywiste. :) @klaudia.dol, odnośnie punktu 1.2) - "Choć użycie "a" nie byłoby do końca błędne, jeśli w dalszym ciągu chcemy posługiwać się ogólnym pojęciem, a nie doprecyzowywać, czym jest "classic derivative"." No właśnie, z jednej strony chcę posłużyć się tym pojęciem ogólnie, ponieważ wymieniając właściwości pochodnej mam tu na myśli wszystkie własciwości tego operatora. Z jednej strony - na tyle doprecyzowanego, że chodzi o operator klasycznej pochodnej, z drugiej - na tyle ogólnego, że nie mam na myśli pochodnej żadnej konkretnej funkcji np. sin(x). - 3 lata temu
mariusz.matusiak - "Wszystko zależy od tego, czy to coś jest znane naszemu rozmówcy, czy nie." - i to jest niestety najgorsza sugestia w przypadku angielskiego pisanego z jaką się spotykam. Na podstawie czego mam wnioskować, że coś jest znane czytelnikowi mojego artykułu? Pozostaje za każdym razem przy wprowadzaniu pojęcia po raz pierwszy użyć 'a', a następnie kontynuować z 'the' (zakładając oczywiście, że nie piszę tu o czymś bardzo oczywistym i konkretnym jak 'The sun...'). - 3 lata temu zmieniany: 3 lata temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Nic nie dodaję nowego w analizie gramatyki, bo wszystko moim zdaniem zostało powiedziane. Dobra dyskusja z przykładami. dziękuję.

Zdecydowanie Apple computers.

Pani Klaudia użyła argumentu analizy statystycznej, której nie lubię, jednak ma ona czasami sens, a młodzi filolodzy i lingwiści w takiej analizie są zakochani. TUTAJ RZECZYWIŚCIE JEST TO POMOC.

Piotrze taka drobna uwaga dla Ciebie. W tym przypadku to, że ludziska nie wiedzą czy a czy the to mie znaczy, że nie ma formy jednoznacznie poprawnej -szczególnie w języku pisanym.

Po drugie, masz rację, że a i the się często redukują do schwa, co mnie denerwuje. Pytanie czy w takim razie mamy się pilnować do porządnego wymawiania, czy sobie odpuścić. Podpowiedzi może udzielić dobry spec, który kocha angielszczyznę.

Chciałbym wiedzieć jak znawcy do tego podchodzą.
abmmichal
3 lata temuzmieniany: 3 lata temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Podobne wątki