ZALOGUJ SIĘ

He don't, she don't - dlaczego tak niegramatycznie mowia niektorzy Anglicy

5 lat temuostatnia aktywność: 5 lat temu
Moj przyszly ziec Brytyjczyk z okolic Southendu czesto mowi - he don't, she don't zastanawiam skad to sie bierze...
piotr.grela
Sarathesix - Anglikom nie chce się mówić pełnych wyrazów i zdań , i dlatego zjadają niektóre litery. XD - 5 lat temu zmieniany: 5 lat temu
piotr.grela - Trochę jest w tym prawdy, Anglicy inaczej podchodzą do samego życia i sposobu mówienia.

W Polsce jest Rada Języka Polskiego przy PANie, która dba o czystość języka polskiego. Z tego co się orientuję, we Francji jest podobna rada i są wysokie kary za używanie np. amerykanizmow, tam gdzie można je zastąpić słowami francuskimi.

W Wielkiej Brytanii, takiej instytucji nie ma.
- 5 lat temu zmieniany: 5 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

 

Odpowiedzi: 4

1. Może mówi tak celowo, pod wpływem błędów popełnianych w jego "kiedyś pięknym kraju" przez wszechobecnych obcokrajowców?
Jak czasem mówimy coś o życiowej filozofii Kalego (z "W pustyni i w puszczy"), to też celowo ograniczamy się np. do bezokoliczników (Kali ukraść krowę.)
2. ... (auto-cenzura).
3. Może jeszcze jest ostatni czas na zmianę zięcia? ;-)
parseq
piotr.grela - Mi sie zięciunio tumaczyl, ze tak mowia bo im szybciej... Ale to spowodowane jest, czymś innym. Po 2 Wojnie Światowej, tam gdzie mieszka mój zięciu, przenosili się zniszczonego przez wojnę, mieszkańcy wschodniego Londynu, posługujących się Cockneyem. - 5 lat temu zmieniany: 5 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

To musi być jakiś dialekt. Wyłączając brak edukacji, który tutaj nie wchodzi w grę, takie podstawowe błędy gramatyczne często pojawiają się w slangu i lokalnych dialektach.
Istnieje na przykład nieformalna wersja "How is you?". Poza tym słyszałem kiedyś Szkota używającego kilka razy sformułowania "Yes, you was".
Teksty piosenek też dostarczają zwrotów, które naruszają standardowe reguły gramatyki. Chociażby tytuł znanej piosenki Billa Withersa - "Ain’t No Sunshine". Pomijając już to, że "ain’t" to wyrażenie ze slangu, w najbardziej popularnej, oficjalnej gramatyce angielskiej podwójne przeczenia uznaje się za błąd. W afroamerykańskich odmianach angielskiego "ain’t no..." jest z kolei mocno rozpowszechnione.
Dlaczego w języku zachodzą takie zjawiska, to trudno powiedzieć. Możliwe, że powstają z powodu zderzania się różnych kultur - pod wpływem innych języków i osób, które popełniają błędy - albo dla ułatwienia. Zmiana języka może służyć też podkreśleniu swojej odrębności względem oficjalnej kultury.
?
Gość

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

Cześć,

kiedyś słyszałem podobne konstrukcje z ust Amerykanów (Murzynów, ale też niektórych Białych). Zapamiętałem "popisowe" zwroty jednego z nich – He don't play, He good people, I ain't a workin', dunno, he never play, itd. Fakt, gość był miał dość słabe wykształcenie, ale podobne konstrukcje zauważyłem również u tych bardziej wykształconych.

Z językiem angielskim to jest tak, ze istnieje wiele regionalnych odmian (czy to w USA czy w UK, moją ulubioną odmianą pod względem słownictwa i wymowy jest odmiana AmE z Południa USA). Pamiętam swoje pierwsze rozmowy z nativami. Konwersacje z nimi były dla mnie szokiem, bo często mówili w sposób, którego nigdy wcześniej nie słyszałem. Pozwoliło mi to zrozumieć pewną rzecz o języku angielskim – język angielski, którym posługują się codziennie zwykli, regularni natywni użytkownicy, różni się diametralnie od tej "podręcznikowej" odmiany języka angielskiego, której uczymy się w szkole. Nie oznacza to jednak, że nie jest warto znać tej "podręcznikowej" odmiany języka angielskiego. Trzeba pamiętać, że w bardziej formalnych kontekstach ta angielszczyzna przybiera zupełnie inne formy niż w kontekstach nieformalnych.

Czemu twój przyszły zięć mówi "he don't, she don't"? Bo tak słyszał i tak się mówi u niego, tak było i tak będzie. Tak samo jak u nas, gdy niektórzy mówią "wziąść", "wziołem", "poszłem", "żem nie wiedzioł". Przyszły zięć pewnie ma świadomość, że mówi w niepoprawny sposób. W bardziej formalnych kontekstach z pewnością przerzuca się automatycznie na ten "poprawny angielski" (o ile takowy w sumie w ogóle istnieje).
M
michal.br

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.

W okolicach Southendu - Essex dialekt miesza sie z Estuary English, ktory jest nastepca Cockney. Była to odmiana języka angielskiego używana przez klasę robotnicza i niższa klasę srednią. Obecnie, ludzie wykształceni z upper-class używają w swoim języku elementów Cockney.
Mówienie Posh, czystym RP, Queen Englis, BBC English - wcale nie jest cool i trendy i jest używane przez 2 % społeczeństwa.
piotr.grela
5 lat temuzmieniany: 5 lat temu

Wykup dostęp, aby dodać komentarz.